Zwiększenie udziałów w WSSE Invest-Park władze regionu zapowiedziały wiosną 2013 roku. Poparł je wicepremier i minister gospodarki, Janusz Piechociński, który mówił nawet o utworzeniu opolsko-wałbrzyskiej strefy ekonomicznej.
Przez dwa lata sprawa jednak przycichła. Władze regionu nie potrafiły zgromadzić odpowiedniej ilości gruntów, które planowały wnieść aportem do spółki. Albo gminy oczekiwały, że samorząd zaplaci im za te grunty, albo nie miały możliwości ich włączenia z powodów formalnych, albo oferowały tereny nieatrakcyjne z punktu widzenia strefy.
Jedne posunięcie polegało na odkupieniu 42 udziałów od Kudowy Zdroju za 420 tys. zł, co stanowiło 0,2 proc. udziałów.
Nie zmieniało to jednak naszej pozycji w strefie i jak przyznał podczas dzisiejszej konferencji, Grzegorz Sawicki, członek zarządu województwa, samorządowcy zastanawiali się nawet nad zbyciem tej części.
W końcu 81 ha zdecydowała się przekazać niedopłatnie samorządowi województwa gmina Skarbimierz. To tereny dawnego lotniska, które już są objęte strefą. W sumie dziewięć działek, z których niektóre są już uzbrojone, a inne wymagają odpowiedniego przygotowania pod potrzeby inwestorów.
Trwa ich szacowanie, a władze regionu liczą, że uzyskają za nie ok. 20-22 mln zł.
Równocześnie władze Wałbrzycha zdeklarowały sprzedaż swoich udziałów w spółce Invest-Park. Obecnie jest to drugi po Skarbie Państwa udziałowiec strefy posiadający 5,67 proc. udziałów tj. 1411. Wałbrzych chciałby za to uzyskać ponad 22 mln zł. Zgłosiła się po nie Opolszczyzna.
W przyszłym tygodniu zwołano walne zgromadzenie wspólników strefy, które ma podjąć decyzję w sprawie tej transakcji. Opolszczyzna jako jeden z współwłaścicieli strefy ma prawo pierwokupu.
Obecnie udziałówców strefy jest 16. Pierwszym jest Skarb Państwa (ma 80 proc udziałów), druim Wałbrzych, a trzecim Dzierżoniów z 2,62 proc. udziałów.
Spośród 3 tys. ha należacych do WSSE Invest-Park na terenie Opolszczyzny znajduje się 660 ha, ale jak podkreśla Adam Maciąg, sekretarz urzędu marszałkowskiego, na terenie całego regionu mamy 5300 ha przeznaczonych pod inwestycje.
Grzegorz Sawicki uważa, że zwiększenie udziałów w strefie da nam możliwość większego wpływania na decyzje w niej podejmowane (będziemy mieli swojego przedstawiciela w zarządzie i radzie nadzorczej). - Na przykład w innych województwach strefa buduje hale dla mniejszych inwestorów, a na Opolszczyźnie nie - argumentował.
Po decyzji Skarbimierza także Brzeg zadeklarował przekazanie samorządowi województwa swoich 40 ha gruntów tzw. Zielonki i sprzedaż ich strefie.
Tematu zapowiedzi o zmianie nazwy strefy (wicepremier Janusz Piechociński mówił o opolsko-walbrzyskiej strefie) Grzegorz Sawicki nie podejmuje. - Nazwa strefy jest już rozpoznawalna - ocenił.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?