Wstrząs na Śląsku! Zginął górnik w kopalni Mysłowice - Wesoła. Tąpnięcie odczuły Mysłowice, Bieruń, Lędziny, Tychy

Stefan Kowlaski
Kopalnia Mysłowice - Wesoła
Kopalnia Mysłowice - Wesoła Dziennik Zachodni
Wstrząs na Śląsku! W sobotę 10 listopada 2018 na Śląsku ponownie zadrżała ziemia. Tąpnięcie było odczuwalne szczególnie na terenie Mysłowic, Bierunia, Lędzin i Tychów. Wstrząs nastąpił w kopalni Mysłowice Wesoła. Z dołu ewakuowano górników. Los jednego górnika pozostawał nieznany. Akcja poszukiwawacza trwała kilka godzin. Niestety okazało się, że poszukiwany górnik nie żyje. Miał 35 lat.

Wstrząs w kopalni Mysłowice - Wesoła AKTUALIZACJA GODZ. 15:30]

To już potwierdzone. Wstrząs na kopalni Mysłowice Wesoła był tragiczny w skutkach. Pod ziemią zginął 35-letni górnik. Ciało mężczyzny zostało już wywiezione na powierzchnię.

- Wyrobisko, w rejonie którego doszło do wstrząsu, jest częściowo zniszczone. We wtorek zaplanowano wizję lokalną tego miejsca, wówczas będziemy mogli powiedzieć coś więcej - mówi Tomasz Głogowski, rzecznik prasowy Polskiej Grupy Górniczej.

Jak dodaje wstrząs, do którego doszło na kopalni Mysłowice Wesoła, był bardzo silny, porównywalny do tego sprzed kilku dni, który miał miejsce na kopalni Budryk w Ornontowicach.

Na „Wesołej” tąpnęło 10 listopada nad ranem, wstrząs miał miejsce ponad 600 metrów pod ziemią w rejonie ściany wydobywczej.

W rejonie wstrząsu pracowało 20 górników, 19 udało się ewakuować na powierzchnię. Dwóch odniosło obrażenia i trafiło do szpitali, jeden do św. Barbary w Sosnowcu, drugi do szpitala w katowickich Murckach.

- Obaj uskarżali się raczej na potłuczenia, niż na poważniejsze obrażenia. Górnik, który został przewieziony do Murcek prawdopodobnie jeszcze dziś wyjdzie do domu – mówi Głogowski.

Wstrząs w kopalni Mysłowice - Wesoła AKTUALIZACJA GODZ. 15:10]

Niestety, odnaleziony 35-letni górnik nie żyje. Dwie osoby ranne w wieku 35 i 45 lat zostały przetransportowane do szpitala św. Barbary w Sosnowcu i szpitala w Katowicach Murckach. Górnik przewieziony do szpitala w Katowicach najprawdopodobniej jeszcze dziś powróci do domu.

Do wstrząsu doszło w rejonie ściany wydobywczej 665 m pod ziemią. Zatrzęsło takąze blokami i domami w promieniu wielu kilometrów.

Po tąpnięciu z zagrożonego rejonu kopalni ewakuowano na powierzchnię 20 górników - w tym dwóch rannych. Jeden został wówczas pod ziemią. Przez kilka godzin trwała akcja poszukiwawcza. Niestety, odnaleziony 35-letni górnik nie żyje - zmarł na skutek doznanych obrażeń.

Wstrząs w kopalni Mysłowice - Wesoła AKTUALIZACJA GODZ. 14:00]

Wciąż trwają poszukiwania zaginionej osoby, natomiast dwaj ranni górnicy zostali przetransportowani do szpitala.

[Wstrząs w kopalni Mysłowice - Wesoła AKTUALIZACJA GODZ. 12.50]

Z zagrożonego rejonu wyprowazono 20 górników. Dwaj górnicy są ranni. Obecnie są poddawani badaniom lekarskim. Nie utracili przytomności.

Jeden górnik nie wyjechał na powierzchnię. W kopalni Mysłowice - Wesoła trwa akcja poszukiwawcza.

[Wstrząs w kopalni Mysłowice - Wesoła AKTUALIZACJA GODZ. 12.10]

Akcja ratownicza w kopalni Mysłowice - Wesoła

Z zagrożonego rejonu kopalni Mysłowice - Wesoła udało się ewakuować większość górników. Ale trwają wciąż poszukiwania jednego z nich.

Akcja poszukiwawcza trwa.

Wstrząs na Śląsku 10. 11. 2018 prawdopodobnie miał siłę około 3,2 stopnia w skali Richtera.

Według serwisu emsc-csem.org wstrząs na Ślasku nastąpił o godzinie 9.26 na głębokości 0,2 km.

To już kolejne w ostatnich dniach silne tąpnięcie na Śląsku. Ostatne nastąpiło w czwartek 8 listopada

Czytaj więcej:
Wstrząs na Śląsku! Silne tąpnięcie w kopalni Budryk odczuły Rybnik, Orzesze, Tychy, Zabrze, Gliwice i inne miasta

***

Najsilniejsze wstrząsy z ostatnich 20 lat w GZW skatalogowane w bazie danych GIG:

  • 1992 (kopalnia Czeczott) : energia sejsmiczna E= 2x109 J (Joula)
  • 1993 (kopalnia Miechowice): energia sejsmiczna E= 2x109 J
  • 1993 (kopalnia Halemba ): energia sejsmiczna E= 1x109 J
  • 2007 (kopalnia Bobrek ): energia sejsmiczna E= 1x109 J
  • 2010 (kopalnia Piast): energia sejsmiczna E= 3x109 J

W skali Richtera magnituda tych wstrząsów wyniosła od 3.8 do 4.0.

Aktualnie w GZW wstrząsów słabszych od energii sejsmicznej powyżej 1x105 J do energii 9x108J występuje rocznie około 1000. W latach 60-tych 70-tych i 80-tych ubiegłego wieku takich wstrząsów występowało 2000-3000 rocznie. Mniejsza liczba wstrząsów to efekt mniejszego wydobycia węgla, bardziej racjonalnej gospodarki złożami, skuteczniejszej profilaktyki górniczej oraz nowoczesnej rejestracji wstrząsów przez kopalniane stacje sejsmologiczne.

Prognozy wstrząsów dla przyszłej eksploatacji w istniejących uwarunkowaniach budowy geologicznej i tektonicznej GZW wskazują, że nie należy spodziewać się wystąpienia wstrząsów o energiach wyższych rzędów niż do tej pory, czyli 109 J (magnituda lokalna około 4-4,5). Nie należy w związku z tym oczekiwać, że skutki wstrząsów górniczych będą w przyszłości większe niż obserwowano to do tej pory. Nie ma więc obawy , że w przyszłości możemy oczekiwać katastrof budowlanych takich jak podczas silnych trzęsień ziemi.

Na Śląsku najwięcej wstrząsów górniczych rejestrowane jest w obszarze wzdłuż uskoku Kłodnickiego.

Uskok Kłodnicki rozciągają się od Katowic w kierunku Zabrza po Knurów, w rejonie niecki bytomskiej (obszar Bytomia), w obszarze kopalń rybnickich (rejon Wodzisławia Śląskiego, Rydułtów) oraz w obszarze kopalń nadwiślańskich gdzie miał miejsce ostatni zarejestrowany silny wstrząs z dnia 9 lutego 2010 o energii sejsmicznej 3x109 J.

Najsilniejszy wstrząs związany z wpływem eksploatacji górniczej miał miejsce w roku 1980r – Kopalnia Węgla Brunatnego Bełchatów, magnituda wstrząsu M=4,6.

Według danych WUG w bieżącym roku najtragiczniejsze zdarzenie na kopalni odnotowano 5 maja w Kopalni Zofiówka w Jastrzębiu - Zdroju. Wówczas śmierć poniosło pięciu górników, a czterech zostało rannych. Górnicy zaginęli po niezwykle silnym wstrząsie o mocy 4 w skali Richtera 900 m pod ziemią. Według danych Jastrzębskiej Spółki Węglowej do tąpnięcia o energii E=1,9x10^8 J (ok. 3,4 stopnia w skali Richtera) doszło po na poziomie 900 m kopalni Zofiówka, gdy pod ziemią pracowało 250 osób. Jednak w rejonie zagrożenia przebywało 11 górników. Czterech wyjechało na powierzchnię samodzielnie, do kolejnych dwóch ratownikom udało się dotrzeć 5 godzin od rozpoczęcia akcji. Ostatni górnik został odnaleziony w 13 dobie od wstrząsu.

W 2016 roku najbardziej tragiczne zdarzenia miało miejsce po tąpnięciu w w KGHM Polska Miedź S.A. Oddział Zakłady Górnicze „Rudna” . Zginęło tam 8 górników, a 21 zostało rannych. Zdarzenie to miało miejsce w Polkowicach 29 listopada 2016 roku.

Tąpnięcie, spowodowane wstrząsem górotworu o energii 1,0 x 108J i wypadek zbiorowy, miały miejsce w polach eksploatacyjnych XXI/2 i XXI/1 oddziału G-23 oraz w wyrobiskach komór maszyn ciężkich KMC oddziału C-23 w rejonie Rudna Północna, na głębokości ok. 1130 m.

Po wstrząsach dwudziestu pracowników z lekkimi obrażeniami samodzielnie wycofało się z zagrożonego rejonu. Akcję ratowniczą prowadzono przez ok. 24 godziny z udziałem 29 zastępów ratowniczych własnych i z Jednostki Ratownictwa Górniczo Hutniczego z Sobina przy współudziale czterech lekarzy ratowników. Akcja polegała na penetrowaniu wyrobisk przez zastępy ratownicze w celu zlokalizowania pozostałych poszkodowanych oraz ręcznym przebieraniu urobku w celu ich uwolnienia. Akcję ratowniczą zakończono o godzinie 2120 dnia 30.11.2016 r.

Zobacz zdjęcia:

Wpisz miejscowość i sprawdź wyniki wyborów

POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:

Wybory samorządowe w Zabrzu DRUGA TURA

Wybory samorządowe w Dąbrowie Górniczej DRUGA TURA

Wybory samorządowe w Bytomiu DRUGA TURA

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Wstrząs na Śląsku! Zginął górnik w kopalni Mysłowice - Wesoła. Tąpnięcie odczuły Mysłowice, Bieruń, Lędziny, Tychy - Dziennik Zachodni

Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska