Wszedł do sklepu z nożem, skrępował ekspedientkę taśmą i ukradł pieniądze. Przed sądem ruszył proces

Mirela Mazurkiewicz
Mirela Mazurkiewicz
- Nie pamiętam tej nocy. Nie wiem, czy ja to zrobiłem - mówił dziś przed sądem 36-latek.
- Nie pamiętam tej nocy. Nie wiem, czy ja to zrobiłem - mówił dziś przed sądem 36-latek. Mirela Mazurkiewicz
Leszek B. mieszkał w Kluczborku. W sąsiedztwie sklepu, w którym doszło do rozboju. Nie wie, czy powinien się przyznać do winy, bo nic z tego dnia nie pamięta.

Do zdarzenia doszło nocą 14 lipca ubiegłego roku w Kluczborku. Sprawca wszedł do sklepu z nożem. Sterroryzował ekspedientkę, skrępował ją taśmą i zakneblował usta. Następnie ukradł blisko 9 tys. złotych, papierosy i zniszczył rejestrator wideo.

Prokuratura uważa, że to 36-letni Leszek B. stoi za napadem. Straty oszacowano na blisko 14 tys. złotych. Dziś (12.09) przed Sądem Okręgowym w Opolu ruszył proces mężczyzny.

- Sprawca miał na sobie kominiarkę, a w dłoni trzymał nóż z drewnianym trzonkiem. Po dokonaniu pobieżnej penetracji sklepu i upewnieniu się, że wewnątrz nikogo nie ma, nakazał pokrzywdzonej wykonywać jego polecenia - odtwarzał przebieg zdarzeń prokurator Daniel Derda z Prokuratury Rejonowej w Kluczborku. - Następnie skrępował kobietę taśmą samoprzylepną i ukradł pieniądze, papierosy, a także zniszczył rejestrator wideo, po czym uciekł.

Pokrzywdzona zdołała uwolnić się i zawiadomić policję. Początkowo nie udało się ustalić sprawcy i postępowanie zostało umorzone.

Później śledczy wpadli na trop Leszka B., który mieszkał w okolicy i był stałym klientem sklepu. Mężczyzna nie przyznał się do winy, ale obciążają go m.in. odciski palców, które zabezpieczono na miejscu zdarzenia.

- Nie pamiętam tej nocy. Nie wiem, czy ja to zrobiłem - mówił dziś przed sądem 36-latek. - To był dla mnie trudny czas, zacząłem brać amfetaminę, po której nie mogłem zasnąć. Tego dnia piłem alkohol, a spotkani pod sklepem Ukraińcy poczęstowali mnie czymś do palenia. Nie wiem, co to było, ale na pewno nie marihuana. Obudziłem się po 5 rano. Nie wiem, co się działo przez ostatnie godziny.

Leszek B. był wcześniej karany na kradzieże. Mężczyzna przyznaje, że jest uzależniony od narkotyków. Ma też problem z hazardem.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska