Wszystko jest dla ludzi. Tych z wyobraźnią

Magdalena Żołądź
Magdalena Żołądź
Magdalena Żołądź
Magdalena Żołądź archiwum
W świąteczne przedpołudnie syn wrócił ze spaceru z psem po dwóch minutach. Sama nie wiem, kto był bardziej wystraszony: on czy zwierzak, gdy kilka metrów od nich grupa osiedlowych młodzianków nagle odpaliła fajerwerki. To nasz pierwszy sylwester w domu z psem, a już wiem, że będzie to dla niego ciężki czas. Za każdym razem, gdy słyszy za oknem huk petard, chowa się wystraszony za naszymi nogami i zalęknionym wzrokiem prosi o pomoc.

Jestem daleka od twierdzenia, że należałoby całkowicie zrezygnować z fajerwerków. Wszystko jest dla ludzi, ale dla ludzi z wyobraźnią. A tej ostatniej - niestety - zdaje się wielu osobom brakować. Sztuczne ognie mają sprawiać radość, gdy się świętuje. U nas to świętowanie zaczyna się mniej więcej dwa tygodnie przed Bożym Narodzeniem, a kończy w okolicach Dnia Babci.

Sylwester to trudny czas dla wielu zwierzaków, ale przynajmniej jest momentem, do którego ich właściciele mają szansę się przygotować. Podać psu leki, schować go w miejsce, gdzie nie będzie się tak bardzo bał. Strzelanie petardami przez okrągły miesiąc o różnych porach dnia i nocy jest po prostu niebezpieczne i bezmyślne.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska