Wulgarne zachowanie ma przykryć pustkę merytoryczną? Działacze Suwerennej Polski apelują do posła Witolda Zembaczyńskiego

Marcin Żukowski
Marcin Żukowski
Opolscy działacze Suwerennej Polski apelują do posła Witolda Zembaczyńskiego, aby zmienił sposób uprawiania polityki i przeprosił obrażaną część mieszkańców Opolszczyzny. - Wielka pustka programowa, wielka pustka merytoryczna, wielka pustka polityczna. Pan poseł Zembaczyński wypełnia tę wielką pustkę chamstwem i hejtem – zwraca uwagę radna Elżbieta Słodkowska.

Zwołana w czwartek (18 maja) w opolskim biurze Suwerennej Polski konferencja prasowa jest odpowiedzią na zeszłotygodniową informację. Parlamentarzysta Witold Zembaczyński przyznał w rozmowie z dziennikarzem TVP 3 Opole, że wulgarne hasło wymierzone w partię rządzącą jest jego przewodnią myślą polityczną.

- Każdy mój pojazd posiada napis "Je**ć PiS" bo dokładnie to oznacza te osiem gwiazd. Jest to hasło przewodnie mojej myśli politycznej i utożsamiam się z nim w stu procentach - powiedział Witold Zembaczyński.

Członkowie opolskich struktur Suwerennej Polski sprzeciwiają się zachowaniu posła Witolda Zembaczyńskiego (KO). Wskazują, że wulgarne wypowiedzi o innych ludziach mogą dać tragiczne skutki. Radny sejmiku wojewódzkiego Jerzy Niedźwiedzki dodał, że ewentualne nieprzewidziane konsekwencje takiego sposobu uprawiania polityki obciążą posła Zembaczyńskiego.

- Pamiętamy, jak 12 lat temu mowa nienawiści doprowadziła do wielkiej tragedii. Zginął pan Rosiak, w biurze PiS w Łodzi. Zginął w sposób brutalny, został zamordowany tylko dlatego, ze miał inne poglądy polityczne. Polityk rangi posła Zembaczyńskiego powinien brać odpowiedzialność za słowa, ponieważ każdy wypowiedziany hejt może skończyć się tragicznie – apeluje Elżbieta Słodkowska, radna miejska z Głubczyc.

Zarzucono też, że taki sposób zwracania na siebie uwagi przez posła opozycji parlamentarnej ma przykryć brak merytorycznego programu politycznego.

- Jeżeli ktoś nie ma pomysłu na Polskę, pomysłu na siebie, wtedy atakuje takim słownictwem – wskazuje Paweł de Dydyński, dyrektor biura poselskiego posła Janusza Kowalskiego.

O szacunek dla mieszkańców Opolszczyzny, którzy mają odmienne poglądy od tych prezentowanych przez posła Zembaczyńskiego, apeluje Tomasz Gabor, radny sejmiku województwa opolskiego.

- Proszę pana Zembaczyńskiego, żeby chociaż spróbował przeprosić tę część społeczeństwa, która niekoniecznie zgadza się z podejściem Koalicji Obywatelskiej, bo przecież społeczeństwo mamy zróżnicowane - mówi radny.

- Panie pośle, usiądźmy do stołu, niech pan pokaże swój program. Chętnie, z wielkim szacunkiem o tym podyskutujemy. Tego oczekują mieszkańcy Opolszczyzny – dodaje Elżbieta Słodkowska.

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska