Wybory 2019. Co grozi za złamanie ciszy wyborczej? Kiedy będzie interweniować policja?

Sławomir Draguła
Sławomir Draguła
Fot. Lukasz Kaczanowski/Polska Press
Za złamanie prawa wyborczego grozi wysoka kara grzywny, ograniczenia wolności, a w niektórych przypadkach nawet pozbawienia wolności do dwóch lat.

Zgodnie z ordynacją wyborczą, kampania wyborcza musi zakończyć się do piątku, 11 października, do północy.

Po tym czasie zabroniona jest wszelkiego rodzaju agitacja, a naruszenie ciszy wyborczej grozi nawet sądem. Będziemy reagować na każdy taki przypadek - mówi podinspektor Marzena Grzegorczyk z Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu.

W czasie trwania ciszy wyborczej zabronione jest naklejanie plakatów wyborczych, rozdawanie ulotek o tej tematyce, organizowanie manifestacji i zgromadzeń wyborczych, nie można też nadawać audycji radiowych i telewizyjnych z udziałem kandydatów ani publikować sondaży.

Cisza wyborcza obowiązuje do czasu zakończenia wyborów, czyli do niedzieli, 13 października 2019 roku do godziny 21.00. Wtedy mamy poznać pierwsze sondażowe wyniki exit poll i dowiedzieć się, jak głosowali Polacy.

Państwowa Komisja Wyborcza może jednak zdecydować się na jej przedłużenie. M.in. w przypadku pojawienia się przeszkód, które utrudniają lub uniemożliwiają pracę obwodowej komisji wyborczej, albo ograniczają lub uniemożliwiają dotarcie wyborców do lokalu wyborczego.

Naruszenie ciszy wyborczej jest wykroczeniem, za które grozi grzywna w wysokości od 20 złotych do 5 tysięcy złotych.

Na bardziej surowe kary narażają się ci, którzy w godzinach głosowania, będą podawać do wiadomości publicznej wyniki przedwyborczych sondaży lub sondaży przeprowadzonych w dniu głosowania. Za takie zachowanie grozi wysoka grzywna od 500 tys. zł do 1 mln zł.

Oprócz naruszania ciszy wyborczej policjanci będą m.in. reagować na:

  • uszkodzenie, usunięcie plakatów, banerów wyborczych lub zaklejanie plakatu wyborczego innym plakatem wyborczym;
  • usunięcie flagi z budynku lokalu wyborczego lub siedziby organu administracji państwowej;
  • wyniesienie kart wyborczych z lokalu komisji wyborczej;
  • uszkodzenie plomb umieszczonych na drzwiach wejściowych do pomieszczenia, w którym znajdują się karty do głosowania;
  • agresję i akty przemocy wobec członków komisji wyborczej powodowane przez osoby głosujące.

Zgodnie z obowiązującymi przepisami za złamanie prawa wyborczego oprócz wspomnianych kar finansowych, grozi też kara ograniczenia wolności, a w niektórych przypadkach nawet pozbawienia wolności do lat 2.

Apelujemy o porządek i przestrzeganie przepisów, przede wszystkich tych związanych z wyborami, a w przypadku ich naruszeń o zgłaszanie tego faktu policji - kończy Marzena Grzegorczyk.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska