Wybory parlamentarne 2019. Głosują także chorzy w szpitalach. Działają tam zamknięte obwody do głosowania

Krzysztof Strauchmann
Krzysztof Strauchmann
W szpitalu MSW w Głuchołazach głosował Antoni Komar z Nysy
W szpitalu MSW w Głuchołazach głosował Antoni Komar z Nysy Krzysztof Strauchmann
W wyborach parlamentarnych mogą także uczestniczyć chorzy leżący w szpitalach. Utworzono w nich specjalne, zamknięte obwody do głosowania, ale chorzy muszą sami podejść do lokalu. Nie ma możliwości przyjścia z urną i kartą do łóżka, choć może on na ogólnych zasadach wyznaczyć pełnomocnika.

- Dla mnie choroba nie jest przeszkodą, bo mogę chodzić. W szpitalu są windy, bez problemu można samemu podejść do lokalu. Chciałem głosować, żeby w Polsce zmieniało się na lepsze – mówi Antoni Komar z Nysy, który w niedzielę głosował w szpitalu MSW w Głuchołazach.

Przyjeżdżają tu na leczenie chorzy z całej Polski. Pierwsi pacjenci pojawili się przy urnie tuż po godzinie 7.00. W południe frekwencja sięgała 70 procent, choć obwody zamknięte nie są liczone do szacunkowej frekwencji.

- Na liście do głosowania mamy ok. 120 osób. Dostaliśmy z urzędu gminy spis chorych zameldowanych w szpitalu, którzy zgłosili wcześniej chęć uczestnictwa w wyborach. Chorzy, którzy przyjechali w ostatnich dniach, dostali w swoich gminach odpowiednie zaświadczenia i dopisujemy ich do listy - mówi Kamila Ludwiniak, przewodnicząca komisji wyborczej nr 20 w szpitalu MSW w Głuchołazach. - Frekwencja zapowiada się bardzo dobrze, nie spodziewaliśmy się tylu zaświadczeń.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska