100 tysięcy mieszkań, skrócenie czasu postępowań sądowych, darmowe posiłki w szkole czy ustawa reprywatyzacyjna – Marcelina Zawisza, nr 1 opolskiej listy Lewicy, oraz Jerzy Przystajko, nr 23 (obydwoje z partii Razem) podali je jako przykłady niezrealizowanych obietnic PiS.
– Wszystkie badania pokazują, że odkąd rząd wziął się za sądy, ten czas postępowań sądowych się wydłużył – mówiła Marcelina Zawisza.
Liderka listy Lewicy wytykała, że z obiecanych stu tysięcy mieszkań powstał tysiąc. Zapowiedziała, że Lewica powoła publicznego dewelopera, który „bez kierowania się zyskiem”, wybuduje milion mieszkań w ciągu dziesięciu lat. Miałby więc ich realizować w ciągu roku tyle, ile PiS obiecał na całą mijającą kadencję.
– W exposé Beaty Szydło padły słowa, że 25 proc. ludzi nie realizuje recept na leki ze względu na wysoką cenę. To miało się zmienić. Po czterech latach nie umiem nawet policzyć, ile razu w okienku aptecznym musiałem tłumaczyć ludziom, że darmowe leki od PiS-u są, ale nie wszystkie i nie dla wszystkich – mówi Jerzy Przystajko, aptekarz.
– Miały być darmowe posiłki w szkole. Moje dziecko poszło w tym roku do szkoły. Posiłki wcale nie są darmowe. Za stołówkę trzeba dużo płacić i wielu osób na to nie stać – dodaje.
Marcelina Zawisza wytykała też brak uchwalenia szumnie zapowiadanej ustawy reprywatyzacyjnej.
Z kolei Jarosław Pilc, nr 3 listy Lewicy i lider Wiosny Roberta Biedronia w woj. opolskim, postulował dzień wcześniej wprowadzanie „ustawy depisyzacyjnej”.
- Jednym z elementów byłby fundusz zadośćuczynienia wszystkim tym grupom, które były represjonowane przez władzę PiS w latach 2015 – 2019. W szczególności chodzi o emerytów służb mundurowych i ich rodziny - stwierdza.
Jako źródło finansowania wskazał oszczędności „z przyszłych emerytur tych polityków PiS”.
- Tych, którzy przyczynili się do zamachu na konstytucyjny porządek RP, w tym np. zniesienie kontroli konstytucyjności ustaw uchwalanych przez parlament, poprzez uniemożliwienie w praktyce działania Trybunału Konstytucyjnego i stworzenie instytucji tzw. sędziów dublerów. Restrykcje emerytalne powinny objąć także głowę państwa i okres trwającej kadencji prezydenta nie powinien być wliczany mu do stażu pracy, oczywiście w związku z tym, że i on przyczynił się do demontażu instytucji demokratycznego państwa prawa, np. w ten sposób, że do dziś nie zaprzysiągł legalnie wybranych sędziów TK – argumentuje Jarosław Pilc.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
Polecane oferty
kup teraz

Samsung Galaxy Watch5 SM-R900 40mm Złoty
Waga: 28,7 gWymiary: 40,4 x 39,3 x 9,8 mmModel zeg…
kup teraz

Apple Watch 8 Cellular 41mm Grafitowy z bransoletą mediolańską w...
apple watch series 8 olśniewa dużym niegasnącym wy…
kup teraz

HUAWEI Watch Fit 2 Classic Biały
Ekran AMOLED o przekątnej 1.74 cala z ultrawąskimi…
kup teraz

Huawei Watch GT 3 42 mm Active Biały
elegancka 42-milimetrowa tarcza smartwatcha huawei…
kup teraz

Garmin Vivoactive 4S Biały
SmartwatchGARMIN Vivoactive 4s Biały z różowozłoty…
kup teraz

Withings Activite Steel HR Sport Biały
Steel HR Sport to hybrydowy smartwatch specjalnie …
iPolitycznie - Fogiel: bon-moty Korwin-Mikkego nie naprawią ekonomii