Wybory prezydenckie 2010. O co obwodowe komisje najczęściej pytają opolską delegaturę Krajowego Biura Wyborczego

Redakcja
Sławomir Mielnik
Między 6.00 a 11.30 na Opolszczyźnie nie odnotowano naruszeń ciszy wyborczej.

Od wczesnego rana pracownicy Delegatury odpowiadają telefonicznie na pytania komisji z terenu.

- Najczęściej pytano m.in., co zrobić w sytuacji, gdy ktoś został omyłkowo pominięty w spisie wyborców - mówi Joanna Maksymowicz, zastępca dyrektora opolskiej Delegatury - w takiej sytuacji można wyborcę dopisać do spisu po konsultacji z Biurem Ewidencji Ludności.

Wątpliwości dotyczyły także osób, które w dniach poprzedzających głosowanie, czyli w piątek lub sobotę zostały wypisane ze szpitala. Mimo że zostały one poprzednio wykreślone ze spisu w miejscu zamieszkania i dopisane w szpitalu, dziś można wpisać je z powrotem do rejestru i dopuścić do głosowania.

Nie zagłosują natomiast osoby zameldowane na stałe poza Opolszczyzną, które na czas, to znaczy do piątku, nie zadbały o dopisanie do spisu wyborców lub nie pobrały zaświadczenia o prawie do głosowania z gminy, w której mają zameldowanie.

- Osoby te będą mogły wziąć udział w wyborach tylko w miejscu stałego pobytu - mówi Joanna Maksymowicz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska