Marzena Kawałko w ostatnich wyborach do rady miasta uzyskała najwyższy wynik spośród wszystkich kandydatów na radnych. Startowała z list Platformy, którą reprezentowała w radzie przez wiele lat. Odeszła z partii wraz z bratem, Krzysztofem Kawałko, pod koniec 2015 roku.
Od tego momentu jest radną niezrzeszoną. Mandat sprawuje nieprzerwanie od 2005 roku. Wydawałoby się więc, że jako osoba doświadczona i uzyskująca dobre wyniki, będzie zachęcana do startu po raz kolejny. I okazuje się, że takie propozycje były, ale Marzena Kawałko postanowiła im odmówić.
- Kilkanaście lat to wystarczający czas, aby zrealizować pewne projekty. Osobiście czuję się spełniona i uznałam, że mogę sobie pozwolić na to, by znów nie startować. Nie twierdzę, że na zawsze, ale na pewno robię sobie przerwę. Będę natomiast nadal pracowała społecznie - mówi.
Marzena Kawałko przyznaje, że na jej decyzji zaważyło też skłócenie rady miasta z władzami Opola, wyraźne widoczne od ponad roku. - Ten ostatni czas dał mi dużo do myślenia. Dosyć trudno się pracowało i współpracowało z władzami wykonawczymi. Najlepiej wspominam kadencję 2010-2014, kiedy zrealizowano bądź rozpoczęto realizację naprawdę dużych projektów, na przykład przebudowę Okrąglaka czy realizację Centrum Wystawienniczo-Kongresowego - stwierdza.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?