Wybory samorządowe 2018. Norbert Honka: Jako człowiek wierzący nie mogę poprzeć Marcina Gambca i jego komitetu

Piotr Guzik
Norbert Honka, działacz Mniejszości Niemieckiej, podkreśla, że światopogląd nie pozwala mu zagłosować na Marcina Gambca
Norbert Honka, działacz Mniejszości Niemieckiej, podkreśla, że światopogląd nie pozwala mu zagłosować na Marcina Gambca Krzysztof Świderski
- Nie było, nie ma i nie będzie mojego poparcia jako osoby wierzącej i na co dzień kierującej się zasadami wiary chrześcijańskiej dla komitetu pana Gambca i środowisk lewicowych – podkreśla Norbert Honka, członek Mniejszości Niemieckiej i jej były kandydat na prezydenta Opola, w oświadczeniu rozesłanym do mediów.

Norbert Honka w środę oficjalnie poparł Arkadiusza Wiśniewskiego, który walczy o kolejną kadencję w fotelu prezydenta Opola.
Stwierdził też, że wielu przedstawicieli środowiska Mniejszości Niemieckiej jest zdegustowanych tym, iż Marcin Gambiec, radny MN, który walczy o prezydenturę w mieście pod szyldem własnego komitetu, związał się na te wybory z „radykalną lewicą” [partia Razem – dop. red.]. - – To powoduje ferment w społecznościach lokalnych, które są związane z Mniejszością Niemiecką – mówił.

W odpowiedzi na to wystąpienie Rafał Bartek, lider Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego Niemców na Śląsku Opolskim, wskazywał, że poparcie Norberta Honki dla Arkadiusza Wiśniewskiego jest jego prywatną inicjatywą. Przypominał, że zarząd TSKN udzielił oficjalnego poparcia Marcinowi Gambcowi na posiedzeniu w dniu 3 września, a Honka uczestniczył wtedy w posiedzeniu zarządu.

„Jako nauczyciel akademicki z pewnością jest świadomy demokratycznych reguł, na których opiera się działalność Mniejszości Niemieckiej, w ramach których klarownie zostały również określone i wskazane osoby upoważnione do reprezentowania Mniejszości Niemieckiej na zewnątrz” – komentował Rafał Bartek.

Norbert Honka: Wiara nie pozwala mi poprzeć Marcina Gambca

W odpowiedzi na ten głos Norbert Honka wystosował własne oświadczenie. Zarzuca w nim Rafałowi Bartkowi manipulację i próbę podważenia jego kompetencji.

„3 września istotnie byłem obecny na posiedzeniu Zarządu TSKN i brałem udział w głosowaniu nad udzieleniem poparcia Marcinowi Gambcowi jako kandydatowi na prezydenta miasta Opola. Jednak Rafał Bartek nie mówi już otwarcie o tym, iż byłem jedynym uczestnikiem tego zebrania, który korzystając z możliwości jakie daje demokracja, wyraził swój sprzeciw wobec tej kandydatury” - przekonuje.

„Nie było, nie ma i nie będzie mojego poparcia jako osoby wierzącej i na co dzień kierującej się zasadami wiary chrześcijańskiej dla komitetu pana Gambca i środowisk lewicowych. Swoją opinię wyraziłem publicznie, jako naukowiec, wieloletni mieszkaniec miasta, kontrkandydat prezydenta w ostatnich wyborach, społecznik, ale również jako reprezentant głosu sprzeciwu niektórych środowisk Mniejszości Niemieckiej oburzonych nagłą zmianą kursu politycznego pana Gambca” – podkreśla Norbert Honka.

„Panie Przewodniczący, demokracja nie polega na kneblowaniu ust i podkreślaniu, że powinienem reprezentować stanowisko Zarządu. Fakt, demokratycznie zostałem przegłosowany, ale nie oznacza to, że nie mogę publicznie jako dr Norbert Honka wyrazić swojego zdania. Stanowisko Przewodniczącego przypomina mi dawne, minione czasy, w których obowiązywała jednolita linia partii” – stwierdza działacz MN.

Na koniec stwierdza, że imponuje mu skuteczność Arkadiusza Wiśniewskiego i dlatego postanowił go poprzeć.

Komitet Marcina Gambca: Mieszanie wiary do polityki

Do komentarza Norberta Honki odnosi się komitet Marcina Gambca. W oświadczeniu rozesłanym do mediów czytamy, że nie jest on komitetem skierowanym przeciwko jakimkolwiek środowiskom i wierze.

„Na naszych listach są ludzie o różnych poglądach, w tym osoby głęboko wierzące. Do takich zalicza się sam kandydat Marcin Gambiec, który w przeszłości pełnił chociażby funkcję kościelnego w swojej parafii. Wiara jest kwestią indywidualną każdego mieszkańca Opola, w tym kandydatów na radnych i prezydenta. Z przykrością odnotowujemy fakt, iż Pan Honka poprzez swoje wypowiedzi kwestie wiary miesza z bieżącą polityką” – czytamy w oświadczeniu.

W jego dalszej części sztabowcy Marcina Gambca wskazują, że w skład jego komitetu wchodzą społecznicy, radni dzielnic, nauczyciele i aktywiści społeczni oraz ludzie związani z Mniejszością Niemiecką, z której wywodzi się sam Gambiec. Wskazują, że oceną dla jego komitetu będą wybory. „Ubolewamy przy tym, że sam Norbert Honka nie poddał się tej wyborczej weryfikacji, a jedynie atakuje kandydata, którego popierają różne środowiska” – wskazuje KWW Marcina Gambca.

Na koniec oświadczenia autorzy przypominają, że Marcin Gambiec jako radny z ramienia Mniejszości Niemieckiej zabiegał o dialog z mieszkańcami z terenów włączonych do Opola z początkiem 2017 roku, a także o wręczenie tytułu Honorowego Obywatela Opola Miroslavovi Klose. „To radny Gambiec uchodzi za jednego z najbardziej aktywnych radnych miasta Opola mijającej kadencji”.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska