Violetta Porowska stwierdza, że proponuje Smart City 3.0.
– W tym przypadku chodzi o zwiększenie partycypacji obywateli, by mogli oni być głównymi architektami kreującymi to, co dzieje się w mieście. Trzeba dużej odwagi, by takie rozwiązanie wprowadzić, ale warto to zrobić – przekonuje.
Sprzyjać miałoby temu stworzenie dwóch aplikacji. Pierwsza byłaby przeznaczona zarówno dla mieszkańców Opola, jak i gmin wchodzących w skład Aglomeracji Opolskiej. Aplikacja ta usprawnić korzystanie z usług miejskich, takich jak informacja o wolnych miejscach parkingowych czy informacje o wydarzeniach kulturalnych.
- Przykładem na otwarcie na mieszkańców byłaby możliwość zaznaczania na mapie miasta miejsc, gdzie oczekują nasadzeń roślinności oraz utworzenia niewielkich parków – opisuje Violetta Porowska.
Druga aplikacja ma być sprzęgnięta z Biuletyn Informacji Publicznej, gdzie zawarte będą dane ze wszystkich miejskich instytucji. Miałaby m.in. ułatwić firmom uczestnictwo w przetargach poprzez system przypomnień, co miałoby zaoszczędzić czas.
Na razie nie wiadomo kiedy konkretnie takie aplikacje miałyby powstać oraz ile kosztować.
WIECZÓR WYBORCZY nto.pl i radia Opole
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?