Janusz Kowalski, "trójka" z listy Prawa i Sprawiedliwości do Sejmu poinformował w sobotę, że złożył w opolskiej delegaturze Najwyższej Izby Kontroli zapowiadany wniosek o sprawdzenie sprzedaży portu przez gminę Kędzierzyn-Koźle w 2017 roku.
- Kilkanaście dni temu zapytałem, kto kupił ten teren. Niestety nie dostałem odpowiedzi od prezydent Sabiny Nowosielskiej. Z ogólnodostępnych informacji wynika też, że do dziś nie ujawniono zapisów umów sprzedaży nieruchomości składających się na port. A trzeba pamiętać, że to miejsce jest częścią Odrzańskiej Drogi Wodnej, znajduje się na terenie planowanego korytarza transportowego Bałtyk-Adriatyk. Nie ma tu więc miejsca na żadne niejasności - tłumaczy Kowalski.
- Mając to wszystko na uwadze proszę o przeprowadzenie kontroli sprzedaży omawianej nieruchomości, a w szczególności między innymi weryfikację wysokości ceny, wyjaśnienie, czy został zabezpieczony interes publiczny oraz przyjrzenie się temu, czy zasadne było dokonanie transakcji przed wybudowaniem na nim przez gminę drogi dojazdowej do portu - pisze w piśmie do NIK kandydat PiS na posła.
Z kolei Marcelina Zawisza, wyborcza lokomotywa na liście Sojuszu Lewicy Demokratycznej na Opolszczyźnie, chce zadbać o prawa pracowników. Wspierał ją Adrian Zandberg, jeden z krajowych liderów Partii Razem.
- Za kilka dni, wszystko na to wskazuje, Marcelina zostanie posłanką. Odkąd ją znam wiem, że zawsze można na niej polegać. Od zawsze jest osobą, która upomina się o prawa pacjentów, osób słabszych, z niepełnosprawnościami. I dziś te sprawy są dla niej kluczowe - podkreślał Zandberg.
W sobotę Zawisza przekonywała, że jednym z jej najważniejszym postulatów jest troska o pracowników. - Przez cztery lata swoich rządów PiS nie potrafił zlikwidować tak zwanych umów śmieciowych. My to zrobimy, bo większość ludzi pracujących na "śmieciówkach" to młodzi ludzie, którzy potem niejednokrotnie szukają godnej pracy i płacy poza naszym krajem. Ponadto musimy wzmocnić uprawnienia Państwowej Inspekcji Pracy, która powinna badać sama z siebie, czy w firmach są przestrzegane prawa pracowników. Dziś, ze względu na niedofinansowanie tej instytucji, kontrole są wszczynane dopiero po zawiadomieniu. Trzeba to zmienić i stanąć po stronie tych, którzy uczciwie wykonują swoje obowiązki. Wszystkie te działania mają przeciwdziałać wyludnianiu się naszego regionu i całej Polski - słyszymy.
Narzędzia, które pomogą Ci wybrać
Kamil Bortniczuk, kandydat PiS do Sejmu, wraz z europosłem z tej samej partii Adamem Bielanem przekonywali, że mimo wysokich notowań PiS w sondażach, nie można osiąść na laurach. - Musimy mobilizować, przekonywać Polaków, by poszli do urn. Wybory do Sejmu i Senatu są niezwykle ważne, zatem trzeba w nich wziąć udział, bo nawet najlepsze sondaże nie dają wygranej - tłumaczą panowie.
Zdaniem Bielana brak stosownej mobilizacji elektoratu partii rządzącej może "być spełnieniem czarnego scenariusza dla Polski". - Alternatywą dla nas jest rząd, nazywany na Zachodzie "tęczową koalicją", łączący Roberta Biedronia, Włodzimierza Czarzastego przez polityków Platformy Obywatelskiej po Pawła Kukiza i PSL. Ci ludzie nie będą potrafili się porozumieć co do żadnej sprawy. Po okresie bardzo dobrej stabilizacji politycznej przyjdzie czas kłótni w Polsce. To jest ostatnia rzecz, jakiej dziś potrzebujemy - grzmi Bielan.
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
