Józef Kaletta znów został wybrany sołtysem. Pierwszy raz wybrano go 17 lutego. Powtórka wyborów odbyła się 28 marca z powodu unieważnienia poprzednich wyników. Tak zadecydowała Rada Miejska Zdzieszowic po skandalu, jaki wywołał kontrkandydat Kaletty Zbigniew Eret, podważając prawidłowość głosowania.
Przypomnijmy: dla jednej osoby zabrakło karty do głosowania, a ktoś - jak twierdził Eret - oddał głos dwa razy. Kaletta wygrał wtedy dwoma głosami.
Tym razem zwycięstwo dawnego lidera klubu radnych rady miejskiej Razem dla Gminy było spektakularne. Na 137 oddanych głosów 74 otrzymał Kaletta. Za Eretem były 63 osoby.
- Takiej frekwencji u nas na zebraniu jeszcze nigdy nie było! - komentuje Stanisław Smaluch, mieszkaniec wsi.- Te wybory i cały ten skandal przejdą do historii Krępnej.
Przed powtórką wyborów po wsi krążyły ulotki agitujące by nie głosować na Kelettę, bo nie będzie współpracował z burmistrzem. Nie były podpisane.
- To podwójny sukces, że mimo tej niesmacznej nagonki mieszkańcy zaufali mi drugi raz - dziękował wyborcom Kaletta.
Więcej w jutrzejszym wydaniu nto.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
