Wybory w tempie ekspresowym

Agata Jop
Prezydent Synowiec chce mieć obok siebie dotychczasowych wiceprezydentów - tych, których radni opozycji dwukrotnie usiłowali odwołać razem z Leszkiem Poganem.

To właśnie czworo wiceprezydentów złożyło wniosek o zwołanie dzisiejszej sesji nadzwyczajnej. W jej programie znalazły się punkty, których klubowi radnych SLD nie udało się wprowadzić na nadzwyczajną sesję w ubiegłym tygodniu. Dotyczą one przyjęcia rezygnacji Piotra Synowca z funkcji przewodniczącego rady, powołania jego zastępców oraz nowego przewodniczącego RM (najpewniejszą kandydatką jest Ewa Gajek z SLD, obecna wiceprzewodnicząca RM). Ciekawostką jest fakt, że kolejne obrady, tym razem zwyczajne, odbędą się pojutrze.
Dzisiaj prezydent Piotr Synowiec oficjalnie zaproponuje do nowego zarządu: Ewę Olszewską, Halinę Żyłę, Władysława Brudzińskiego i Piotra Kumca. Jego argumenty są proste: oni znają dobrze "resorty", w których od lat pracują i mogą mu służyć swoim doświadczeniem.

W oczach radnych opozycji właśnie to doświadczenie kompromituje całą czwórkę. - Dwukrotnie składaliśmy wniosek o odwołanie prezydenta Leszka Pogana wraz z całym zarządem - powiedział nam wczoraj w imieniu całej opozycji Wojciech Drop, szef klubu radnych AWS. - Teraz te same osoby mają dalej podejmować decyzje. A może mają tylko miastem administrować do wyborów albo do momentu otrzymania lepszych propozycji? Nie rozumiem pośpiechu zwołania tej sesji.
- W zeszłym tygodniu proponowano nam "superekspres" w wybieraniu prezydenta i zarządu - mówi Ernest Mittman (z Mniejszości Niemieckiej). - Teraz to też jest narzucanie nam tempa w podejmowaniu ważnych decyzji.

- Możemy wymienić zarząd, ale na co? - zastanawia się radny niezależny Janusz Wójcik (OKOOp). - "Uwalić go" dla samego "uwalenia"? Chodzi o to, żeby to nie było dryfowanie zarządu w zmienionym, czy też niezmienionym składzie do następnych wyborów samorządowych.
Jak się dowiedzieliśmy nieoficjalnie, jest wielu radnych, którzy chętnie i dla prestiżu na pół roku zostaliby wiceprezydentami. Może się podczas głosowania okazać, że rada zgodzi się tylko na niektórych kandydatów Synowca, a na innych nie. - Żaden z obecnych wiceprezydentów nie przejdzie - prorokuje radny proszący o zachowanie anonimowości.

Prezydent Synowiec zapowiedział, że swoich zastępców będzie forsował aż do skutku. Jak się dowiedzieliśmy, ostatnia próba mogłaby się odbyć na sesji nadzwyczajnej 21 stycznia, na dzień przed upływem terminu powołania władzy wykonawczej w mieście. 21 stycznia radni będą przyciśnięci do muru: miastu zagrozi widmo zarządu komisarycznego, a każdemu z radnych utrata ponad 1.200 złotych miesięcznego dochodu. Ten ostatni argumet może mieć decydujące znaczenie np. dla tych rajców, którzy nie zgodzili się na wypłaty diet przelewami na koniec miesiąca. Wolą dostawać pieniądze w dniu sesji i do ręki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska