Wydobywanie BMW z kamionki Silesia w Opolu. Auto wpadło tam dziś w nocy i poszło na dno. Co się stało?

Magdalena Żołądź
Magdalena Żołądź
Do zdarzenia doszło dzisiaj kilka minut po pierwszej w nocy z piątku na sobotę.

Jak informowaliśmy rano, BMW stoczyło się ze skarpy, wpadło do wody i poszło na dno.

Szczęśliwie, nikomu nic się nie stało. Kobieta i mężczyzna wyskoczyli z pojazdu, gdy zaczęło się staczać.

Auto dziś przed południem było wydobywane z wody. Straż pożarna nie brała w tym udziału, właściciel pojazdu musiał akcję zorganizować prywatnie.

Jak poinformował dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Opolu, auto leżące na dnie kamionki nie stwarzało zagrożenia dla środowiska, stąd decyzja o wyłączeniu służb z jego wydobycia.

Zobaczcie zdjęcia z akcji.

od 16 lat
Wideo

Lucyna Nenow - wizyta prezydenta Dudy w Jaworznie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 3

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

K
Kamil

Ciup...nie z emocjami

G
Gość
25 lipca, 16:07, Gość:

dobrze, że sie nie zakleszczyli hehehe

Przy takim stosunku (gwałtownie) przerywanym, to faktycznie mieli szczęście :D

G
Gość

dobrze, że sie nie zakleszczyli hehehe

Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska