Wygodna "dziupla"

Lina Szejner
Ze względu na niskie koszty utrzymania niewielkie mieszkania są teraz najbardziej poszukiwane. By dobrze się w takiej "dziupli" mieszkało, należy ją starannie zagospodarować.

Jeśli mamy dopiero się wprowadzić do takiego mieszkania, zacznijmy od remontu. Większość blokowych M ma podobny układ. Miniaturowy przedpokój, kuchnia (często bez okna) i dość duży jeden pokój (kawalerka) albo też drugi pokoik - także bardzo maleńki (M-2).

Gdy kuchnia przylega do największego pokoju, warto zburzyć ścianę pomiędzy tymi pomieszczeniami. Taki zabieg sprawi, że w tym maleńkim M, które przecież nie powiększyło swojej objętości, poczujemy przestrzeń.
W kuchni bez okna wystarczyło tylko zagotować herbatę, by już czuć gorąco. Teraz pani domu może swobodnie oddychać, przyrządzając posiłki. Wiele osób narzeka, że w takiej otwartej kuchni wszystkie zapachy z rondli dominują w pozostałych pomieszczeniach. Otóż trzeba zainstalować dobry pochłaniacz nad kuchenką i problem przestanie istnieć. W kuchennej wnęce warto położyć glazurę, która ułatwi utrzymanie czystości wokół szafek kuchennych. Nie należy martwić się tym, że w dalszej części wnętrza jest drewniana podłoga. Obie części rozdzieli mosiężna listwa, a takie łączenia są teraz bardzo modne.

Tuż przy kuchni warto urządzić kąt jadalny i - w zależności od tego, czy stół jest owalny, czy też prostokątny - wykafelkować w odpowiednim kształcie także kawałek podłogi, który zajmują stół i krzesła.
W najmniejszych nawet mieszkaniach jest miejsce na szafę w przedpokoju. Dobrym rozwiązaniem będzie zabudowanie jej suwanymi drzwiami z lustrem. Lustro optycznie powiększa każde pomieszczenie. Jeśli w przedpokoju znajdzie się miejsce pod sufitem, należy zabudować w nim pawlacz. Niemodne jest wykańczanie go boazerią. Najlepiej zamaskować go tak, by był niewidoczny i tworzył całość ze ścianami. W ten sposób, zyskując pomieszczenie dla dodatkowej pościeli lub toreb podróżnych, nie sprawimy wrażenia, że pod sufitem jest jeszcze jeden mebel.W małym mieszkaniu liczy się każdy centymetr powierzchni. Na pewno i w łazience znajdzie się miejsce na choćby niewielką szafkę, w której możemy schować środki czystości. Pamiętajmy, że miejsca do zagospodarowania, których najczęściej nie zauważamy, znajdują się wokół okien i pod parapetami. Jeśli lubimy zasłony, mogą one przykryć regały z książkami, na które w małym wnętrzu niewiele jest miejsca. Książki także mogą stać pod parapetami. Jeśli wolimy, by znalazło się tam miejsce na inne przedmioty użytkowe, możemy tę przestrzeń zabudować i również zamaskować identyczną jak na ścianie tapetą lub pomalować taką samą farbą. Wszystko po to, by mieszkanie było przestrzenne.
Jeśli zamierzamy przemeblowywać swoje małe M, należy przejść się po sklepach i dokonać starannego przeglądu ofert mebli nadających się do małych wnętrz. Nie patrzmy nawet w stronę wielkich rozłożystych "wypoczynków". Meble do niewielkich pomieszczeń powinny mieć proporcjonalne gabaryty - lekką, choć solidną konstrukcję i pastelowe kolory, które powiększają optycznie pomieszczenia. Bardzo dobrą propozycją są meble na kółeczkach, które w razie potrzeby można przesuwać w dowolny kąt pokoju.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska