Wygrała muzyczne show TVN-u. Teraz pracuje w... barze sushi

youtube
Ania Teliczan
Ania Teliczan youtube
Ania Teliczan, która trzy lata temu wygrała w TVN show "Mam talent" i w nagrodę wydała płytę w Londynie pożaliła się lokalnej gazecie, że już nikt o niej nie pamięta. Zapomniana młoda piosenkarka na chleb zarabia jako kelnerka i myśli o wydaniu kolejnej płyty.

Po sukcesie w telewizyjnym show nazwano ją "polską Amy Winehouse". Były sesje zdjęciowe, podróże do Londynu i wiele pozytywnej energii. Dziś z tamtych uniesień zostało niewiele.

"Nie wiem czemu tak wyszło" - przyznała szczerze "Gazecie Olsztyńskiej" pochodząca z Ostródy Ania Teliczan. Wyjawiła, że po wygraniu programu i nagraniu płyty zagrała raptem kilka koncertów w lokalnych radiach. Potem zainteresowanie nią było coraz mniejsze, aż w końcu z braku zajęcia artystka zatrudniła się w barze sushi w Warszawie. Ale nie jako "śpiewająca do ryby", tylko jako kelnerka.

"Nie nastawiałam się bardzo na sukces, więc nie jestem mocno bardzo rozczarowana" - przyznała Teliczan. W tym samym wywiadzie opowiada też o tym, jak światowe życie wiodła chwilę po wygraniu programu. "W jednym tygodniu musiałam być w Olsztynie, pojechać do Warszawy na sesję zdjęciową, na na weekend leciałam do Londynu nagrywać płytę" - wspominała.

Teliczan dopytywana przez dziennikarza "dlaczego wyszło jak wyszło" unikała jasnej odpowiedzi. Mówiła o tym, że nikt się nią profesjonalnie nie zajął, i o tym, że jej koncerty wytwórnia wyceniała zbyt drogo. Na koniec rozmowy podkreśliła, że jest optymistką i ... myśli o wydaniu kolejnej płyty.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska