Wygrali... bez bramkarza

Oprócz "siódemki" w decydującej batalii udział wzięli licealiści I LO z Opola, I LO z Brzegu oraz gospodarze - Zespół Szkół Rolniczych z Grodkowa. Z różnych względów drużyna VII LO przyjechała na turniej tylko w siedmioosobowym składzie, a w ekipie zabrakło... bramkarza.

W tej sytuacji faworyta mistrzostw upatrywano w szczypiornistach z Grodkowa, bowiem w zespole tym występowało kilku zawodników mających za sobą grę w II-ligowym Contipaszu. Opolanie, prowadzeni przez Mieczysława Starościaka, udowodnili jednak, iż ich wcześniejsze sukcesy w barwach MOS-u (m.in. zwycięstwo w prestiżowym turnieju w duńskim Dronninglund) nie były przypadkowe. - Z konieczności, po raz pierwszy, w bramce zagrał Tomek Krajewski i wypadł bardzo dobrze - powiedział trener Starościak. - Zespół zmobilizował się, bo wiedział, że swoją postawą w obronie musi pomóc bramkarzowi i to przyniosło pozytywny efekt.

VII LO Opole rozpoczęło od wysokiej wygranej 17-9 z Brzegiem. Potem stoczyło wyrównany, ale zwycięski pojedynek z zespołem gospodarzy, wygrywając 15-14, a w ostatnim meczu, mając już zapewniony końcowy sukces, zremisowało 15-15 z I LO Opole. Pozostałe wyniki: ZSR Grodków - I LO Opole 16-12, I LO Brzeg - I LO Opole 17-16, ZSR Grodków - I LO Brzeg 22-18.
1. VII LO Opole         3         5         47-38
2. ZSR Grodków         3         4         52-45
3. I LO Brzeg         3         2         44-55
4. I LO Opole         3         1         43-48
Zwycięski zespół grał w składzie: Tomasz Krajewski - Rafał Baliś, Marcin Sawicki, Maciej Ścigaj, Michał Stelmaszyk, Maciej Paliwoda, Maciej Solecki. - Wygrać turniej z zawodnikiem z pola w roli bramkarza to naprawdę sztuka - ocenił M. Starościak. - Jestem zadowolony z postawy całego zespołu. To był ostatni sukces tej drużyny, bo chłopcy zdają maturę i kończą sportową przygodę jako reprezentanci naszej szkoły. Zanotowali w czasie pobytu w niej sporo dobrych wyników, co było także zasługą sprzyjającego klimatu dla sportu, stworzonego przez panią dyrektor Alicję Krawczyk.