Targi nto - nowe

Wygrali, bo chcieli

Bogusław Kasprzysiak
Po środowym remisie z Fortuną Głogówek, w sobotę Polonia po dobrej, konsekwentnej grze pokonała wyżej notowanego Skalnika.

Trener Polonii obawiał się tego meczu. - Z Fortuną zagraliśmy poniżej oczekiwań, na domiar złego w spotkaniu ze Skalnikiem nie mogą wystąpić za kartki Klim i Złoczowski oraz kontuzjowany Lichwa - stwierdził przed spotkaniem Marek Mokrzycki.

Obawy głubczyckiego szkoleniowca nie sprawdziły się, bo jego podopieczni rozegrali dobre spotkanie i to oni nadawali ton poczynaniom na boisku. Chociaż rozpoczęło się nie po ich myśli, bo po faulu na Berbelickim kapitan Skalnika Żarów pewnie wykorzystał rzut karny. Ale riposta miejscowych była przedniej marki. Po szybkiej akcji Frydryka z Pawlakiem i uderzeniu Rusznicz Bąk sparował piłkę, ale dobitka Ślepeckiego była nie do obrony.
Wyrównanie dodało polonistom animuszu i za chwilę objęli oni prowadzenie po ładnym strzale Baranowskiego. Potem znowu Żarów, po pomysłowo rozegranym rzucie wolnym, doprowadził do stanu 2-2. Jeszcze szansę mieli gospodarze, jednak Pawlak po zagraniu Frydryka nie wykorzystał okazji sam na sam, strzelając obok słupka (26. min).
- Jestem pod wrażeniem dobrego widowiska, zwłaszcza w wykonaniu naszych piłkarzy, którzy po środowej wpadce potwierdzili, że są drużyną z charakterem - powiedział w przerwie meczu Edward Grzeczny, prezes Polonii.
W drugiej połowie spotkanie jeszcze bardziej nabrało rumieńców, oba zespoły atakowały, a ich akcje podobały się kibicom. Nadal dominowali gospodarze, a bardzo dobrą partię rozegrał Pawlak, imponując szybkością i pomysłowymi podaniami. To właśnie on rozpoczął akcję, po której Polonia zdobyła zwycięskiego gola. "Zgubił" rywali i podał piłkę Ślepeckemu. Ten kąśliwie strzelił, jego uderzenie odbił wprawdzie bramkarz Bąk, ale błyskawicznie doszedł do piłki Rusznica, który nie zwykł marnować takich okazji.PROTOKÓŁ
* Polonia Gołuszowice-Głubczyce - Skalnik Gracze 3-2 (2-2)
0-1 Żarów (karny) - 4., 1-1 Ślepecki - 6., 2-1 Baranowski -15., 2-2 Żarów (wolny) - 19., 3-2 Rusznica - 62.
Polonia: Chawa - Szlagor, Karpiel, Baranowski, Brodowski - Gajowiec (90. Policht), Ślepecki (89. Gazda), Mieszkalski, Pawlak - Rusznica (86. Grzegorak), Frydryk. Trener Marek Mokrzycki.
Skalnik: Bąk - Kutyła, Żarów, Zgardziński, Mocia - Micuń, Krasoń (46. Burzyński), Ścisło, Berbelicki - Kownacki (46. P. Kramczyński), Ł. Kramczyński. Trener Andrzej Krupa.
Sędziował Piotr Kapica (Strzelce Opolskie). Żółte kartki: Baranowski, Frydryk (P). Widzów 250.

OPINIE
Marek Mokrzycki:
- Odetchnąłem z ulgą, bo to zwycięstwo było nam bardzo potrzebne, a ponieważ przyszło nieoczekiwanie, radość jest tym większa. Pokonanie tak doświadczonego zespołu jak Skalnik szczególnie młodych piłkarzy utwierdzi w przekonaniu, że wygrać można ze wszystkimi.
Andrzej Krupa:
- Zwyciężyła zasłużenie drużyna, która bardziej chciała wygrać. Po dobrych meczach z Hetmanem Byczyna i Unią Krapkowice, tym razem moi zawodnicy zawiedli. Nie jestem zadowolony ani z ich gry, ani z zaangażowania, bo na stojąco meczu wygrać nie sposób.

STRZELCY
16 bramek - Surowiak (Hetman Byczyna),
14 - Jończyk (MKS Gogolin),
13 - Berbelicki (Skalnik Gracze), Waga (Małapanew Ozimek)
11 - Maciejewski (Skalnik Gracze)
10 - Konik, Czaja (obaj TOR Dobrzeń Wielki), Samborski (Ko-Ko Starościn),
9 - Luberda (MKS Kluczbork), Ilasz (Polonia Nysa),
8 - T. Begar (MKS Kluczbork), Włoszczyński (KS Ozimek), Hejduk (MKS Gogolin),
7 - Flak (Śląsk Łubniany), Kownacki (Skalnik Gracze), Wilczek (Polonia Gołuszowice/Głubczyce), Pudelko (Skalnik Tarnów Opolski), Zawalniak (MKS Kluczbork), Raduchowski (Ko-Ko Starościn), Kutynia (OKS Olesno).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska