Wygrali budżet marszałkowski. Jedni się cieszą, inni zazdroszczą?

Krzysztof Strauchmann
Krzysztof Strauchmann
Urząd Marszałkowski w Opolu
Trzy wioski w gminie Nysa wygrały z budżetu marszałkowskiego 150 tysięcy na święto wiejskie i wyjazdy edukacyjne. Za te pieniądze pojechali się integrować do Zakopanego.

Z dwudniowego wyjazdu do Zakopanego wrócili w niedzielę wieczorem. Prawie 50 osób, jeden autobus z mieszkańcami dwóch wiosek z gminy Nysa: Przełęku i Domaszkowic.

We wtorek do redakcji zadzwonił mieszkaniec Przełęku: - Znalazłem w Internecie zdjęcia z tej wycieczki i naliczyłem, że oprócz naszej pani sołtys pojechało jeszcze pięć osób z jej rodziny: bratowa z córką, siostra z siostrzenicą, choć one nawet u nas nie mieszkają. Ja o tym wyjeździe nie wiedziałem. I nie tylko ja.

Kiedy przed rokiem Urząd Marszałkowski organizował trzecią edycję Marszałkowskiego Budżetu Obywatelskiego, jeden z prawie 70 z projektów zgłosiła Ochotnicza Straż Pożarna z Kępnicy w gminie Nysa. Sołtys wioski Sebastian Jankowicz dogadał się z dwiema sąsiednimi miejscowościami, że razem zorganizują coś integrującego mieszkańców. Napisali projekt „W jedności siła. Organizacja wyjazdów edukacyjnych, kulturalnych oraz imprezy kulturalnej dla mieszkańców powiatu nyskiego i brzeskiego”. Na projekt zagłosowało 5286 osób i pomysł wygrał. Dostał 150 tysięcy dofinansowania.

- Pandemia pokrzyżowała nasze pierwotne zamiary. We wrześniu Sebastian Jankowicz zadzwonił jednak, że jeszcze możemy skorzystać, bo inaczej pieniądze przepadną – opowiada sołtys Przełęku Jadwiga Szuszkiewicz.

Główny beneficjent czyli wioska Kępnica zorganizowała 20 września festyn Dni Słonecznika. Była orkiestra dęta, występy chóru, zespołów muzycznych i solistów, gwiazdy disco polo. Akurat czasowo zbiegło się to z obchodzonymi we wsi prymicjami.
Dla pozostałych wiosek – Domaszkowic i Przełęku pozostał wyjazd kulturalny. Wybrano dwa dni w uroczym pensjonacie w Małem Cichym koło Zakopanego, z przejazdem autokarowym. W programie – kolacja w lokalu, wycieczka na Trzy Korony, spływ tratwami pod Dunajcu i pobyt w termach czyli basenach termalnych. Koszt – 70 złotych od osoby. Resztę finansuje budżet marszałkowski.

Sołtys Domaszkowic zamieściła informację o wyjeździe na stronie facebookowej wioski, opisała program i dodała: Zapraszam do rezerwacji miejsc. A po powrocie zamieściła fotki z pobytu.

Sołtys Przełęku Jadwiga Szuszkiewicz tego nie zrobiła. Tłumaczy, że nie radzi sobie z Internetem, a córki akurat nie było. Ale plakaciki informacyjne wywiesiła przy świetlicy wiejskiej i na przystanku. Powiedziała też o wyjeździe na zebraniu wiejskim we wrześniu. Kto się interesuje życiem wioski, ten wiedział. Według pani sołtys taki wyjazd, to świetna okazja, żeby podziękować ludziom, którzy we wsi się udzielają społecznie, pomagają, angażują we wspólne akcje.

- Zapisało się początkowo 20 osób na ustalony dla nas limit 22 miejsc – mówi Jadwiga Szuszkiewicz. – Potem zaczęli odmawiać, wycofywać się, bo jest koronawirus, bo się boją o kogoś, nie mogą wziąć urlopu. Osobiście dzwoniłam do 20 – 30 rodzin, żeby namawiać kolejnych. Zadzwoniłam też do swojej siostry, bo wiele razy pomagała nam na wiejskich imprezach, przywoziła fantu na loterię. Ostatecznie pojechało 14 osób. A ci, co bali się wirusa, teraz mają żal, bo wycieczka się udała. Uważam, że jak ktoś ma z tym problem, to powinien przyjść do mnie, a nie do gazety.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska