Wygrana i porażka w 2. lidze koszykarek

Marcin Sagan
Marcin Sagan
Marta Kulak zdobyła 14 punktów dla zespołu z Głuchołaz.
Marta Kulak zdobyła 14 punktów dla zespołu z Głuchołaz. Oliwer Kubus
Na tym szczeblu rozgrywkowym mamy dwie drużyny. W swoich inaugurujących sezon spotkaniach Chrobry Głuchołazy wysoko wygrał na wyjeździe, a Stal Brzeg przegrała.

Występujące w grupie południowej 2 ligi zawodniczki Chrobrego Głuchołazy rozgromiły w Częstochowie tamtejszy AZS różnicą aż 43 punktów.

Nasz zespół, który ma ambicje włączenia się do walki o jedno z dwóch pierwszych miejsc premiowanych grą w barażach o 1 ligę, nie miał litości dla ekipy beniaminka. Gospodynie przez większość meczu kryły strefą, ale to okazało się wodą na młyn dla koszykarek Chrobrego. Świetnie bowiem trafiały one z dystansu. W całym spotkaniu zaliczyły aż 11 celnych rzutów za trzy punkty.

- Może wynik wskazuje, że to był dla nas spacerek, ale tak nie do końca było - zaznaczał trener Chrobrego Tadeusz Widziszowski. - Rywalki wcale nie są takie słabe. To my zagraliśmy bardzo dobrze, a mając tak świetną skuteczność w rzutach za trzy punkty, to wysokie zwycięstwo nie jest czymś niezwykłym.

W naszej drużynie na wyróżnienie zasłużyła z pewnością 16-letnia wychowanka Monika Barczuk, która świetnie spisywała się w walce pod koszami. Zaliczyła ona aż 10 zbiórek.

AZS Częstochowa - Chrobry Głu­chołazy 33:76 (9:19, 9:21, 12:19, 3:17)
Chrobry: Kucharska 15, Zielonka 12 (4x3), Kulak 14 (4x3), Bolek 10, Marchewka 4 - Pelc 2, Fundeła 5, Szenawa 9 (3x3), Barczuk 4, Ludwiniak 1. Trener Tadeusz Widziszowski.

Zespół Stali Brzeg rozgrywki rozpoczął wcześniej niż większość drużyn w grupie zachodniej. Awansem grał bowiem w Polkowicach.

Sezon w grupie zachodniej rusza dopiero w najbliższy weekend za tydzień, ale działacze Stali i klubu z Polkowic uzgodnili, że spotkanie zaplanowane na 25 października zostanie rozegrane o dwa tygodnie wcześniej.

Brzeżanki przegrały z rezerwami ekstraklasowca, a o porażce w znacznej mierze zadecydowała pierwsza kwarta. Nasze zawodniczki zupełnie nie potrafiły złapać właściwego rytmu gry, a gospodynie powiększały swoją przewagę. Kolejne dwie kwarty były wyrównane, ale niestety nasze zawodniczki nie zdołały zmniejszyć strat. Największy dystans jaki dzielił oba zespoły wynosił 20 punktów.

Stal rzuciła się w pościg w ostatniej części gry. Zbliżyła się nawet na trzy punkty, ale końcowego sukcesu nie udało się odnieść.

MKS II Polkowice - Stal Brzeg 58:53 (22:9, 10:10, 12:10, 14:24)
Stal: Siemko 16 (4x3), Pinkosz 4, Kozera 12, Strojny 4, Wierzbicka 8 - Księżopolska 7 (1x3), Kudłak, Błasiak, Pławiak 2. Trener Michał Kamieniecki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska