O paleniu żuru w Wielką Środę, myciu nóg dziadkom przez dzieci w Wielki Czwartek, wielkopiątkowej porannej kąpieli w rzece opowiadała w Bibliotece Caritas Maria Żmija-Glombik, przewodnicząca zarządu Śląskich Kobiet Wiejskich w ramach wykładu "Tradycja jajek wielkanocnych i zwyczaje świąteczne".
Uczestnicy mieli okazję nie tylko posłuchać, jak się różnymi technikami barwi i zdobi pisanki, ale i spróbować samemu ich drapania. Pani Maria udzielała wielu cennych rad: Najładniejsze są pisanki z białych jajek - mówiła. - Tradycyjne barwniki do jajek można uzyskać z cebuli (brązowy), z żyta (zielony, ale potrzeba go przynajmniej kilogram, kory dębu (czarny) i buraków albo kwiatów malwy (czerwony).
- Kochanemu chłopakowi - mówiła - dziewczyna dawała czerwoną pisankę z napisem: kogo miłuję, temu jajeczko podaruję. To był taki dawny świąteczny sms.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?