Wykluczenie komunikacyjne na Opolszczyźnie to wciąż palący problem. "Zrzucają się w kilka osób na taksówkę, aby dojechać na leczenie"

Mateusz Majnusz
Mateusz Majnusz
20 lat temu pasażerowie z Korfantowa i przyległych miejscowości korzystali z połączeń PKS Nysa
20 lat temu pasażerowie z Korfantowa i przyległych miejscowości korzystali z połączeń PKS Nysa archiwum NTO
Pacjenci leczący się w Opolskim Centrum Rehabilitacji w Korfantowie pozbawieni są nawet jednego stałego połączenia autobusowego lub kolejowego ze stolicy województwa. Problem mają też uczniowie dojeżdżający do szkół średnich w Opolu. To szara codzienność, z którą zmagać się musi wielu opolan.

Wykluczenie komunikacyjne jest jednym z większych problemów dotykających mieszkańców małych miejscowości. Jak się okazuje, nie tylko małych, ponieważ z podobną sytuacją zmagają się także mieszkańcy stolicy województwa.

Jak poważny jest to problem świadczy historia pani Anny (imię zmienione) z Opola, która po śmierci swojego męża straciła możliwość dojazdu samochodem do Opolskiego Centrum Rehabilitacji w Korfantowie. Wtedy po raz pierwszy dotknął ją problem wykluczenia komunikacyjnego, ponieważ nie znalazła ani jednego połączenia komunikacji zbiorowej, którym dotarłaby i wróciła z leżącego niecałe 40 km dalej Korfantowa.

- Jestem już kilka lat po operacji wszczepienia endoprotezy biodra, a Korfantowie otrzymywałam pełną gamę zabiegów z zakresu leczenia usprawniającego. Choć mieszkam w Opolu, to do Korfantowa po prostu nie mam jak się dostać. Byłam więc zmuszona zrezygnować z dalszej rehabilitacji – mówi emerytka z Opola.

Korfantów pozbawiony jakiekolwiek połączenia z Opolem

O tym, że nie jest to odosobniony problem, świadczy liczba telefonów, jaką redakcja Nowej Trybuny Opolskiej odebrała w ciągu ostatniego roku. Co najmniej kilkanaście osób zwracało uwagę na pilną potrzebę uruchomienia połączenie autobusowego do i z Korfantowa.

- Takie połączenie powinno powstać jak najszybciej – podkreśla Janusz Wójcik, burmistrz Korfantowa.

Zwraca uwagę, że kilka lat temu taka linia funkcjonowała, ale po kilku miesiącach została zlikwidowana. Od tego czasu Korfantów został pozbawiony bezpośredniego połączenia ze stolicą województwa, ponieważ z gminy nie odjeżdża do Opola także żaden pociąg.

- Mieszkańcy naszej gminy od dłuższego czasu podnoszą ten problem. Dotyczy on także uczniów uczących się w szkołach średnich w Opolu. Takie osoby są zmuszane dojeżdżać np. rowerem do Łambinowic czy Tułowic i dopiero stamtąd jechać do Opola. To bardzo uprzykrza życie – tłumaczy burmistrz Wójcik.

Niektórzy na rehabilitację dojeżdżają taksówkami

Podobnego zdania jest także Wojciech Machelski, prezes Opolskiego Centrum Rehabilitacji w Korfantowie, który przyznaje, że pacjenci narzekają na brak dobrego skomunikowania z placówką.

- Jesteśmy największym centrum rehabilitacji na Opolszczyźnie, dlatego zasadne wydaje się uruchomienie bezpośredniego połączenia autobusowego z Opola i z powrotem – uważa prezes Machelski.

Jak tłumaczy, dochodzi czasem do absurdalnych sytuacji, gdzie pacjenci mieszkający w Opolu są zmuszeni jeździć taksówkami na rehabilitację.

- Aby rozłożyć koszt na kilka osób, organizują się i jadą w dwie lub trzy osoby jedną taryfą 40 km w jedną stronę – dodaje.

Czy jest szansa na uruchomienie połączenia między Opolem a Korfantowem?

Jedyna szansą na poprawę tej sytuacji jest zaangażowanie prywatnych przewoźników w uruchomienie stałej linii między Opolem a Korfantowem. Czy tak się wydarzy? To zależy przede wszystkim od bilansu ekonomicznego tych firm.

Zwróciliśmy się z prośbą o komentarz do urzędu marszałkowskiego, który dopłaca przewoźnikom do biletów ulgowych oraz wydaje zezwolenia na wykonywanie regularnych przewozów osób.

- Urząd marszałkowski nie może zmusić prywatnych firm, aby któraś z nich uruchomiła takie połącznie – wyjaśnia Remigiusz Widera, dyrektor Departamentu Infrastruktury i Gospodarki UMWO.

Dyrektor Widera przyznaje także, że pomimo działań urzędu białych plam na mapie Opolszczyzny jest wciąż zdecydowanie za dużo.

- A jedną z nich jest na pewno Korfantów, który z uwagi na centrum rehabilitacji jest dla nas bardzo ważny. Wydaje się także, że zainteresowanie mieszkańców takim połączeniem na pewno by było, dlatego chcielibyśmy, aby jakiś przewoźnik zdecydował się uruchomić taką linię – dodaje dyrektor Widera.

Strefa Biznesu - inwestycje w samochody klasyczne

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 13

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
23 lutego, 11:45, Gość:

Ale przecież Tusk wszędzie dojedzie. Szkoda, że np mieszkaniec Wierzbia (na trasie z Korfantowa do Opola) nie może dojechać...

Czy ktoś to zmieni?

23 lutego, 14:11, Gość:

A to Tusk jest premierem pisoprzyglupie? Ale podsunales słuszna przyczynę, przecież komucha z Żoliborza wszędzie zawiozą to co go obchodzą ludzie?!

Widać że jesteś z sekty TVN/PO bo używasz języka nienawiści. Uspokój się bo Ci żyłka strzeli. Tusk na szczęście nie jest premierem, ale w czasie kiedy niestety był, rozpirzył wszystko co mógł. Szybko i łatwo się rujnuje, trudniej wszystko odbudować. Przestań oglądać sekciarską stację TVN a zacznij inne np. POLSAT, będziesz wówczas wiedział co się dzieje w Polsce i co się działo za Tfuska.

A
Andrzej
A kto ma dołożyć!
G
Gość
23 lutego, 11:45, Gość:

Ale przecież Tusk wszędzie dojedzie. Szkoda, że np mieszkaniec Wierzbia (na trasie z Korfantowa do Opola) nie może dojechać...

Czy ktoś to zmieni?

A to Tusk jest premierem pisoprzyglupie? Ale podsunales słuszna przyczynę, przecież komucha z Żoliborza wszędzie zawiozą to co go obchodzą ludzie?!

B
Babka
Taniej niż taksówką będzie przez Nysę. Z Nysy od poniedziałku do piątku autobus PKS jedzie o 9:00, 13:00, 14:30. Wraca o 6:30, 9:55 i 13:55. W dniu nauki są też kursy o 8:05, 10:35, 11:30 i 14:35. Powroty o 6:51, 9:00, 11:20 i 12:25.

Nie zmienia to faktu, że komunikacja zbiorowa Polsce lokalnej prawie nie istnieje. O ile między miastami w tygodniu coś tam jeszcze zipie to w weekend zero. Ludzie nie jeżdżą, bo nie ma czym.
G
Gość
23 lutego, 11:49, Gość:

Po co burmistrz Korfantowa będzie sięgał po środki na busa skoro nie chciało mu się odśnieżyć [byłem, widziałem, byłem w szoku] miasta. Burmistrz Korfantowa wydaje się nie jest od takich błahostek.

W punkt podobne sugestie i pytania do prezydenta Opola. Tu także miasto było nieodpowiednio odśnieżone.

G
Gość
Po co burmistrz Korfantowa będzie sięgał po środki na busa skoro nie chciało mu się odśnieżyć [byłem, widziałem, byłem w szoku] miasta. Burmistrz Korfantowa wydaje się nie jest od takich błahostek.
G
Gość
Ale przecież Tusk wszędzie dojedzie. Szkoda, że np mieszkaniec Wierzbia (na trasie z Korfantowa do Opola) nie może dojechać...

Czy ktoś to zmieni?
B
Borki
23 lutego, 7:06, Kierowca:

W Opolu moja mama też jest wykluczona komuniakacyjnie bo nie dojedzie z Czarnowąs do przychodni na Dambonia. Generalnie żaden autobus nie jeździ na Zaodrze z okolic Elektrowni Opole. Ten sam problem ma młodzież ucząca się w tej części miasta. Oczywiście można się przesiadać co jest niezwykle kłopotliwe dla chorej osoby.

23 lutego, 09:43, Gość:

Codziennie jeździ do przychodni na Dambonia? Już to pisałeś na forum.

A co ty Misiek cenzor.Juz nic nie można napisać bo ratuszowa cenzura wszędzie banuje. To ja pisałem wielokrotnie na forum bo problem dotyczy wielu osób. Akurat moja córka ma problem aby dostać się z Borek do szkoły LO1. To chora sytuacja gdzie z jednej strony Opola nie można dostać się bezpośrednio na drugą stronę. Oczywiście można poczekać kilka minut na przesiadkę tylko problem w tym, że autobusy nagminnie się spóźniają i z kilku minut robi się pół godziny. Opole ma jedną z gorszych i droższych MZK w kraju.

G
Gość
23 lutego, 7:06, Kierowca:

W Opolu moja mama też jest wykluczona komuniakacyjnie bo nie dojedzie z Czarnowąs do przychodni na Dambonia. Generalnie żaden autobus nie jeździ na Zaodrze z okolic Elektrowni Opole. Ten sam problem ma młodzież ucząca się w tej części miasta. Oczywiście można się przesiadać co jest niezwykle kłopotliwe dla chorej osoby.

Codziennie jeździ do przychodni na Dambonia? Już to pisałeś na forum.

G
Gargamel
23 lutego, 7:14, Gość:

A czy to przypadkiem nie PiS obiecywał reaktywacje "PKS-ów" i dojazd do każdej gminy i powiatu, szczególnie do małych miejscowości?.

A tak To wina Tuska :)

Dokładnie wina Tuska, to właśnie za jego rządów zlikwidowano najwięcej połączeń kolejowych i autobusowych, posterunków policji, jednostek wojskowych, miejsc pracy itd. itp. Dużo zależy też od lokalnych włodarzy, obecnie są środki z rządowego programu ( za Tuska takich pieniędzy nie było ) o które może ubiegać się każda gmina w Polsce, w tym także gmina Korfantów, ciężko Burmistrzowi Korfantowa pozyskać środki na busa, który kursowałby po kilka razy dziennie z Korfantowa do Opola ? , tym bardziej właśnie, że to małe miasteczko słynie właśnie z OCR i wiele osób w podeszłym wieku nie ma jak dostać się do tej miejscowości.

P
Przysiecz
23 lutego, 07:14, Gość:

A czy to przypadkiem nie PiS obiecywał reaktywacje "PKS-ów" i dojazd do każdej gminy i powiatu, szczególnie do małych miejscowości?.

A tak To wina Tuska :)

Miało wyglądać to tak, że w każdym przypadku mieli się dogadać na lini państwo poprzez samorząd i przewoźnik. Niestety w powyzszym przypadku wszyscy zawinili a sam przewoźnik monopolista z Opola nie dopuszcza konkurencji. Tak to wygląda. A Tusk, cóż za jego czasów najwięcej połączeń zniknęło. Ale czy to jest jego bezpośrednia wina. Nie sądzę. Tu zabrakło dobrej woli samorządowców, bo oni takimi sprawami się zajmują.

G
Gość
A czy to przypadkiem nie PiS obiecywał reaktywacje "PKS-ów" i dojazd do każdej gminy i powiatu, szczególnie do małych miejscowości?.

A tak To wina Tuska :)
K
Kierowca
W Opolu moja mama też jest wykluczona komuniakacyjnie bo nie dojedzie z Czarnowąs do przychodni na Dambonia. Generalnie żaden autobus nie jeździ na Zaodrze z okolic Elektrowni Opole. Ten sam problem ma młodzież ucząca się w tej części miasta. Oczywiście można się przesiadać co jest niezwykle kłopotliwe dla chorej osoby.
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska
Dodaj ogłoszenie