Wynajęte mieszkanie studenckie można urządzić z pomysłem

fot. Sławomir Mielnik
- Drobne ozdoby można wykonać własnoręcznie. Na przykład uszyć poduszki. Wystarczy szklany kielich, kilka suszonych kwiatów i świeczka - mówi Kasia (z lewej).
- Drobne ozdoby można wykonać własnoręcznie. Na przykład uszyć poduszki. Wystarczy szklany kielich, kilka suszonych kwiatów i świeczka - mówi Kasia (z lewej). fot. Sławomir Mielnik
Mieszkanie studenckie nie musi być bure. Czasem wystarczy kilka drobiazgów, żeby uczynić z niego dom, do którego chce się wracać.

Łóżko, biurko i szafka to podstawowe wyposażenie większości stancji oferowanych studentom. Zero dodatków, zero nastroju, czyli dom, do którego wcale nie chce się wracać po meczącym dniu na uczelni.

Właściciele mieszkań wychodzą z założenia, że albo żakom nic więcej do życia nie potrzeba, albo nie warto w nich inwestować, bo pewnie i tak wszystko zniszczą.

Kasia i Paulina, studentki Uniwersytetu Opolskiego, postanowiły udowodnić, że bez wielkiego wysiłku, a co ważniejsze - nakładu kosztów, można chłodne wnętrze zamienić w miły i przytulny kącik do nauki i wypoczynku.

Inspiracją dla dziewczyn stał się kolor. Kilka metrów kolorowego tiulu, własnoręcznie uszyte poduszki, świeczki i grafiki z zeszłorocznego kalendarza, które do wczoraj poniewierały się w szafie, zdziałały cuda.

- Nie lubimy tradycyjnych firanek, a na te wymyślne nas nie stać - mówi Paulina.
- Dlatego kupiłyśmy 5 metrów pomarańczowego tiulu i fantazyjnie upięłyśmy na oknie - dodaje.

- Grafiki oprawimy i powiesimy na ścianie, świeczki i wiklinowe kosze staną na półkach i stoliczku - mówi Kasia.

Obowiązkowo trzeba też nakryć kanapy kolorowymi narzutami i poduszkami, całości dopełniły świece, kadzidełka oraz inne drobiazgi ze szkła czy ceramiki.

- Najlepsze jest to, że wcale nie trzeba ich kupować w ekskluzywnej galerii szkła. Większość z nich można wykonać samemu - radzi Paulina. - Kosmetyki i wina sprzedawane są teraz w ozdobnych butelkach.Po opróżnieniu można je wykorzystać jako efektowne ozdoby. Wystarczy wypełnić je muszlami czy suszonymi kwiatami
- dodaje. Ozdobą może być też... kobieca biżuteria.
- Uwielbiamy kolczyki, więc ze starego świecznika zrobiłyśmy na nie wieszak, korale wiszą na gwózdkach wbitych w korkową tablicę - mówi Paulina.

Choć koszt zmian był niewielki (około 200 zł), efekt pracy dziewczyn był zaskakujący. Ciekawe, co powie właścicielka...

- Oby nie podniosła nam czynszu za podwyższony standard - żartują dziewczyny.

Cezary Marek, profesjonalny konsultant od aranżacji wnętrz, radzi:
- To, jak się urządzi pokój studenta, zależy przede wszystkim od tego, ile mieszka w nim osób. Powiedzmy sobie szczerze: dodatki to kosmetyka, najważniejsze, żeby oddzielić część do nauki od tej do wypoczynku - mówi nto. - Można to zrobić przy pomocy parawanu albo półki z książkami, nawet takiej ogrodowej - dodaje.

Według niego inspiracją do urządzenia mieszkania danego studenta powinna być jego pasja. - Wiadomo, że u informatyka będzie dużo sprzętu komputerowego, a u artysty sztalugi i farby - mówi Marek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska