Biegli z Centrum Kryminalistycznego Policji na wniosek Prokuratury Okręgowej w Opolu będą chcieli odtworzyć przebieg zdarzeń oraz stan techniczny prezydenckiej limuzyny sprzed wypadku.
W związku z incydentem przesłuchano już pierwszych świadków, w tym dwóch funkcjonariuszy BOR, policjanta obecnego na miejscu wypadku, trzech świadków oraz dwóch ratowników medycznych. Zabezpieczono także nagrania i przeanalizowano dotychczas zebrane materiały, o czym poinformował rzecznik opolskiej prokuratury.
ZOBACZPęknięta opona w aucie prezydenta RP. Śledczy sprawdzają, czy to było celowe działanie
Jak ustalił reporter RM FM Mariusz Piekarski, komisja ekspercka BOR-u, która zajmuje się ustaleniem przyczyn incydentu, być może będzie przygotowywać również "nowe rekomendacje dotyczące procedur ochrony". Jak stwierdził w rozmowie z Piekarskim szef sztabu BOR ppłk Dariusz Bielas, efektem prac komisji może być "wyśrubowanie procedur".
W niedzielę rano fragment autostrady A4, na którym doszło do incydentu, trzeci raz poddano oględzinom. Jak poinformował portal rmf24.pl, w piątek przed badanym odcinkiem miały miejsce dwie kolizje, w związku z czym prokuratura sprawdza, czy to mogło mieć wpływ na zachowanie samochodu prezydenta.
CZYTAJ Korki na A4 po wypadku limuzyny prezydenta. Na miejscu trwają oględziny
Tylna opona w limuzynie Andrzeja Dudy pękła podczas przejazdu prezydenckiej kolumny w okolicach Lewina Brzeskiego w piątek wieczorem. Samochód jechał po autostradzie. Prezydentowi nic się nie stało. Kierowca zdołał ominąć pozostałych uczestników ruchu oraz barierę ochronną i zjechał na pobocze.
Andrzej Duda po incydencie przesiadł się do innego samochodu wchodzącego w skład kolumny i pojechał do Wisły, gdzie miał wziąć udział w konkursie Pucharu Świata w skokach narciarskich.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?