Wypadek śmiertelny na autostradzie A1 w okolicach Knurowa
Aktualizacja. 8 czerwca, godz. 13.30
Pierwsi na miejscu wypadku na autostradzie A1 byli zawodowi ratownicy górniczy z Centralnej Stacji Ratownictwa Górniczego. O tym, że to właśnie oni, jako pierwsi podjęli akcję ratunkową zdecydował przypadek – jechali na wspólne ćwiczenia z policjantami zaplanowane w nieczynnym szybie „Leon III” w Rydułtowach.
- Na autostradzie A1 na wysokości zjazdu Knurów-Gierałtowice znaleźli się dosłownie chwilę po zdarzeniu drogowym. Natychmiast przystąpili do działania, sprawdzając stan osób poszkodowanych – relacjonuje CSRG S.A.
Jak informuje spółka, osoby podróżujące jednym z pojazdów biorących udział w zdarzeniu nie wymagały pilnej interwencji.
- Zupełnie inaczej sytuacja wyglądała w drugim pojeździe, gdzie za kierownicą znajdowała się osoba nieprzytomna w bardzo złym stanie. Zawodowcy z CSRG od razu przystąpili do reanimacji – podaje CSRG.
Ratownicy prowadzili reanimację do momentu przybycia straży pożarnej oraz karetki pogotowia. Zespół medyczny podjął dalszą, niestety bezskuteczną, walkę o życie kierowcy.
- Zrobiliśmy wszystko co mogliśmy… – Paweł Małek, kierownik grupy wysokościowej CSRG, podsumował akcję podjętą przez ratowników górniczych.
Aktualizacja. Godz. 12.34
Służby zakończyły przeprowadzanie czynności na miejscu wypadku. Droga jest już przejezdna.
Wcześniej pisaliśmy:
Zgłoszenie o wypadku na autostradzie A1 w pobliżu Knurowa wpłynęło 7 czerwca ok. godz. 7.30. Jak informuje podinsp. Marek Słomski, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gliwicach, samochód ciężarowy uderzył w tył pojazdu osobowego.
- Kierowcy osobówki nie udało się uratować pomimo długotrwałej akcji reanimacyjnej – mówi podinsp. Słomski.
Droga w kierunku Ostrawy jest praktycznie nieprzejezdna, utrudnienia potrwają kilka godzin.
- Na miejscu zdarzenia cały czas trwają działania, w drodze jest prokurator – dodaje oficer prasowy gliwickiej policji.
W tym momencie nie są znane okoliczności, ani przyczyny zdarzenia. Wyjaśnieniem zajmie się policja oraz prokurator.
7 czerwca w okolicy węzła Sośnica doszło do jeszcze jednego zdarzenia, tym razem na autostradzie A4. Więcej o wypadku piszemy w poniższym artykule.
Zobacz także
- Zdewastowany cmentarz żydowski w Zabrzu. Policja ujęła podejrzanych
- Uciekał przed policją w Gliwicach. 16-latek miał kilka powodów, by unikać kontroli
- Oszustwo na policjanta ciągle skuteczne. Mieszkanka Gliwic straciła 70 tys. zł
- Tragedia na drodze S1. Kierowca busa uderzył w auto straży, są ofiary śmiertelne
Potrącenie pieszego w Lesznie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?