Wypadek w Kędzierzynie-Koźlu. Audi wpadło na posesję, a kierowca zniknął. Policjanci już go namierzyli

Sławomir Draguła
Sławomir Draguła
Za kierownicą audi siedział 20-latek z Kędzierzyna-Koźla/
Za kierownicą audi siedział 20-latek z Kędzierzyna-Koźla/ Policja Kędzierzyn-Koźle
Kiedy mundurowi z Kędzierzyna-Koźla przyjechali na miejsce wypadku, nikogo nie było przy samochodzie na dolnośląskich numerach rejestracyjnych. Okazało się też, że pojazd był w krótkim czasie kilkukrotnie sprzedawany i przechodził z rąk do rąk.

Policjanci z Kędzierzyna-Koźla ustalili właściciela audi A3, które w nocy z soboty na niedzielę wypadło z jezdni, uderzyło w ogrodzenie i rozbiło się na jednej z tamtejszych posesji.

Kiedy mundurowi przyjechali na miejsce, nikogo nie było przy samochodzie na dolnośląskich numerach rejestracyjnych.

- Okazało się też, że pojazd był w krótkim czasie kilkukrotnie sprzedawany i przechodził z rąk do rąk - mówi sierż. szt. Monika Frąckowiak z Komendy Powiatowej Policji w Kędzierzynie-Koźlu.

Funkcjonariusze dotarli już do osoby, która tej nocy kierowała samochodem. To 20-letni mieszkaniec Kędzierzyna-Koźla.

- Przyznał się do winy, powiedział, że stracił panowanie nad pojazdem na mokrej nawierzchni - mówi Monika Frąckowiak.

Policjanci ukarali kierowcę mandatem w wysokości 5 tysięcy złotych.

od 7 lat
Wideo

Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska