Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że 17-latka przechodziła przez ul. Spychalskiego po oznakowanym przejściu w sposób prawidłowy. Wtedy potrącił ją 61-letni kierowca hondy.
Z relacji świadków wynika, że poszkodowana 17-latka musiała dłuższy czas czekać na przyjazd karetki pogotowia. Co więcej, z powodu kolejek spowodowanych epidemią koronawirusa dziewczyna nadal czeka na szczegółowe badania lekarskie. Na ich podstawie określone będzie, czy zdarzenia będzie zakwalifikowane jako wypadek, czy ja kolizja.
61-letni kierowca hondy był trzeźwy.
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?