Wypożyczalnia w Opolu ruszy z 164 rowerami. Dołączą do nich riksze?

Mirela Mazurkiewicz
Mirela Mazurkiewicz
Wypożyczalnie rowerów są w 16 punktach miasta, w tym na pl. Wolności.
Wypożyczalnie rowerów są w 16 punktach miasta, w tym na pl. Wolności. Archiwum (O)
Od 1 marca miejska wypożyczalnia startuje po zimowej przerwie. Opolanie chcą, by do rowerów dołączyły riksze i tzw. rowery transportowe.

Miejskie rowery przeszły konserwacje oraz naprawy i - podobnie jak w poprzednim sezonie - od wtorku będą działały w szesnastu lokalizacjach w stolicy województwa, m.in. przy dworcu głównym PKP, przy opolskich uczelniach, a także w centrum miasta przy placu Wolności oraz na Pasiece.

- Będzie to już piąty sezon w Opolu. W tym czasie w systemie zarejestrowało się prawie 15 tysięcy użytkowników, którzy wypożyczyli rowery ponad 200 tysięcy razy - mówi Michał Dąbrowski z firmy Nextbike Polska, która jest operatorem systemu.

Ale apetyt rośnie w miarę jedzenia, dlatego opolanom marzą się kolejne rozwiązania dla miłośników jednośladów.

- W budżecie obywatelskim pojawił się wniosek o doposażenie wypożyczalni w riksze. Opiewał on na 50 tys. złotych - mówi Mateusz Magdziarz z opolskiego ratusza. - Zrobiliśmy wstępne rozpoznanie, z którego wynika, że za taką sumę moglibyśmy kupić najwyżej kilka rowerów trzykołowych. Dlatego zastanawiamy się, czy rozwiązanie w takiej formie jest wystarczające, czy może lepiej zdecydować się na działanie z większym rozmachem, co z kolei wymagałoby większych nakładów.

- Miejską wypożyczalnie można rozbudować o nowe funkcje. Ważne jest jednak, żeby trafić w oczekiwania mieszkańców - mówi Michał Dąbrowski z Nextbike Polska. - Przykładowo w kilku miastach wdrożyliśmy tandemy, w kilku stacje rowerków dla dzieci, a w jednym mieście chcemy wprowadzić rowery z fotelikami.

Ani riksze ani rowery transportowe przez operatora w żadnym mieście nie zostały jeszcze wprowadzone.

- Wiem natomiast, że w Warszawie miasto uruchomiło wypożyczalnię nieautomatyczna, która oferuje cargo bike (czyli rowery transportowe) - mówi Michał Dąbrowski. - Jest to ciekawe rozwiązanie, ponieważ wsiadając na rower mamy z przodu przestrzeń, w której możemy zmieścić na przykład trójkę dzieci czy dziecko i zakupy.

W opolskim ratuszu słyszymy, że riksze lub rowery transportowe na ulicach Opola mogłyby się pojawić jeszcze w tym sezonie. W najbliższych tygodniach ma się rozstrzygnąć, czy są na to pieniądze.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska