Wyrobiska żwiru w Zawadzie zamieniają się w kompleks wypoczynkowo - rekreacyjny

Andrzej Jagiełła
Katarzynę Kornek i Kamilę Kansy urzekły uroki zrekultywowanych wyrobisk żwiru.
Katarzynę Kornek i Kamilę Kansy urzekły uroki zrekultywowanych wyrobisk żwiru. Andrzej Jagiełła
10 hektarów wyrobisk wypełniła woda, brzegi zazieleniły się trawą i roślinnością wodną. I choć niedaleko nadal działa zakład kruszyw, to zrekultywowane wyrobiska przyciągają urokiem i spokojem.

Na plaży jednego ze zrekultywowanych wyrobisk spotkaliśmy dzisiaj Kamilę Kansy z Brynicy i Katarzynę Kornek ze Świerkli. - Przyjeżdżamy tutaj na rowerach od pewnego czasu, szukając relaksu i spokoju na czystej plaży - powiedział nto Kamila.

- Przypadkiem dowiedziałyśmy się o tym miejscu od znajomych. - Jest tu spokój i cisza - dodała Katarzyna.

Tuż obok powstała duża sala mogąca pomieścić jednorazowo na przykład 240 weselnych gości. - To jeden z elementów zagospodarowania terenu - mówi Grazyna Zielińska, która wraz z mężem Rafałem w zarządza obiektami. - Małymi krokami doprowadzimy do rozwoju kompleksu rekreacyjno - wypoczynkowego przy żwirowiskach.

Już teraz można tu spotkać wędkarzy, bo wody obfitują w rybę, a w weekendy plaża jest pełna.

Paweł Grabowski, właściciel Zakładu Eksploatacji Kruszywa Naturalnego w Zawadzie zapowiadał w ubiegłym roku, że po zrekultywowaniu nieczynnych wyrobisk stworzy koło wsi kompleks wypoczynkowo - rekreacyjny. Słowa prawie dotrzymał.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska