Wcześniej podobne kary wymierzył im Sąd Okręgowy w Opolu. Obaj odwołali się jednak od wyroku.
- Sąd nie miał żadnej wątpliwości, że obaj są odpowiedzialni za tę zbrodnię - wyjaśnia Witold Franckiewicz z Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu.
Do egzekucji na ul. Kośnego w Opolu doszło w listopadzie 2003 roku. Do wracającego do domu Jana P. ps. "Wolf", podszedł od tyłu mężczyzna, wyciągnął pistolet i strzelił mu w szyję. Ofiara upadła na chodnik, zabójca nachylił się nad nią i strzelił w klatkę piersiową.
Potem niezatrzymywany przez nikogo odszedł w kierunku placu Kopernika.
Początkowo policja miała problemy z ustaleniem tożsamości zabitego. Mężczyzna był przestępcą gospodarczym, poszukiwanym przez kilka prokuratur w kraju. Posługiwał się też wieloma dokumentami. W Opolu jedynie wynajmował mieszkanie.
Znalezienie podejrzanego o zabójstwo zajęło policji nieco ponad pół roku. Udało się to m.in. dzięki przeanalizowaniu rozmów telefonicznych z komórki denata. W ten sposób w ręce policji wpadło dwóch mężczyzn Dariusz P. z Sosnowca oraz Janusz W., biznesmena z Dąbrowy Górniczej. Jak okazało się w śledztwie "Siara" i "Wolf" wspólnie robili interesy na handlu stalą. "Siara" był dłużny ponad 100 tysięcy złotych swojemu wspólnikowi. Jednak nie myślał oddawać długu. Zlecił więc zabójstwo wspólnika.
Obaj skazani mogą się starać o warunkowe przedterminowe zwolnienie po odsiedzeniu 15 lat.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?