- Konsultowaliśmy tę sprawę, sondowaliśmy różne możliwości i decyzja zarządu klubu jest taka, że korzystamy z tego zaproszenia i przystępujemy do rozrywek - tłumaczy prezes „Rosomaków” Adam Mazurek.
EFA to swoistego rodzaju nowy twór na mapie tej dyscypliny w naszym kraju. Wszystko zaczęło się od tego, iż pięć praktycznie najważniejszych klubów w Polsce: Panthers Wrocław, Seahawks Gdynia, Lowlanders Białystok, Tychy Falcons i Warszawa Sharks postanowiło odejść z Polskiej Ligi Futbolu Amerykańskiego i założyć swoje rozgrywki wraz z kilkoma innymi klubami jak np: Bielawa Owls, Green Ducks Radom, Kraków Kings, Olsztyn Lakers i Tytani Lublin.
- Nie nazwałbym tego buntem, a raczej nową ideą, nowymi możliwościami, które otwiera gra w tej nowo powstałej lidze - nie kryje Mazurek tłumacząc, iż PLFA prowadziła te rozgrywki 12 lat i o ile pierwsze 8-9 lat dobrze się to wszystko rozwijało, o tyle od dłuższego czas czuć ewidentny zastój.
- Te pięć najważniejszych klubów ma plan na rozwój, a my temu zaufaliśmy - zaznacza prezes Mazurek. - Jednym z najważniejszych założeń jest to, żeby stopniowo jak najbardziej wyrównywać poziom sportowy i organizacyjny. Dlatego też te najlepsze mają w tym pomóc tym słabszym, choćby w pozyskiwaniu sponsorów. Do tego głos klubów ma bardziej się liczyć, aniżeli miało to miejsce ostatnio.
W związku z tym, choć nie jest jeszcze znany kształt rozgrywek to najbardziej prawdopodobny będzie podział na dwie dywizje: mocniejszą i słabszą, żeby na starcie nie było aż tak wielkiej różnicy pomiędzy poszczególnymi ekipami. Decyzję zapadną 18 listopada.
- To jest sprawiedliwe i logiczne, tym bardziej, że docelowo poziom potem ma się wyrównać i za trzy lata wszyscy mają grać na tym samym szczeblu - podkreśla Mazurek i dlatego też nie dziwi go, iż zaproszono do udziału klub, który w niedawno zakończonym sezonie przegrał wszystkie mecze w 2 lidze. - Sugerowano się przede wszystkim naszą działalnością przez parę lat istnienia, bazowano na możliwościach klubu.
Mówiło się o połączeniu Wolverines z Wizards Opole, ale ostatecznie do tego nie dojdzie.
- Ostatecznie uznaliśmy, że nie da to nam nowej jakości - nie kryje Mazurek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?