Cykl fotografii „Niedzielni dandysi” powstał 20 lat temu. W 1997 roku został pokazany w Galerii Małej Związku Polskich Artystów Fotografów w Warszawie jako pierwsza kampowa wystawa w Polsce.
Do Galerii Sztuki Współczesnej zdjęcia Malwiny de Brade trafiły dzięki Ani England, kuratorce wystawy i autorce „Książki odmieńców”. Odmienność, przerysowanie i brak powagi to właśnie esencja dandysa, kreatora kampu.
Historia, która kryje się za powstaniem pierwszych fotografii, jest całkiem prozaiczna.
– Kolega chciał, żebym zrobiła mu zdjęcie do dokumentów i tak mi się ono spodobało, że poprosiłam go o pozowanie do kolejnych – tłumaczy Malwina de Brade.
- Mieszkałam wtedy z Ewą Grzeszczyk, która zajmowała się kulturą gejowską. Właśnie ona zobaczyła w zdjęciach kamp, wymyśliła też tytuł wystawy – wspomina artystka.
Cykl około 80 zdjęć (w Opolu zobaczymy 22 z nich), powstawał przez dwa lata, a modelami byli znajomi autorki.
Kamp nadal jest czymś, co w pewien sposób konsternuje Polaków. Wielu z nas myli go z kiczem.
- Chcemy być postrzegani jako osoby, które mają wyrafinowane gusta - mówi Ania England. - O kampie nadal nie pisze się w oficjalnych syntezach sztuki, bo jest „niepoważny” – dodaje.
Wystawę będzie można oglądać od 12 sierpnia do 3 września w Galerii Aneks Galerii Sztuki Współczesnej w Opolu.
Zobacz też: Wystawa Foto Klubu Opole
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?