- Kiedy rok temu obejmowałam stanowisko dyrektora Muzeum Śląska Opolskiego przyjęłam za jeden z priorytetów pokazanie historii industrialnej Opola. Mamy udane przykłady rewitalizacji miejsc z nią związanych, jak oddana niedawno kamionka Piast czy wcześniej Bolko, ale wciąż brakuje upamiętnienia zakładu produkującego cement – mówi Iwona Solisz, autorka koncepcji wystawy.
Dziedzictwo przemysłowe jest wyjątkowo podatne na zniszczenie, często jest tracone z powodu braku świadomości i właściwej oceny jego znaczenia, braku należytej dokumentacji lub ochrony, a także na skutek znacznych rozmiarów i złożoności obiektów .
W Opolu na przełomie XIX i XX wieku działało dziewięć cementowni, z których do naszych czasów zachowała się niewielka część: zostały całkowicie zburzone, niektóre obiekty są zaadaptowane na inne cele lub stoją puste. – od lat bez wyposażenia i przedmiotów związanych z przetwarzaniem surowców i produkcją cementu. Zachowało się stosunkowo niewiele dokumentów, planów i innych pamiątek. Odchodzą także ludzie, którzy pamiętają działalność cementowni opolskich w drugiej połowie XX wieku. Dlatego warto zastanowić się, jakie znaczenie dla Opola miała działalność w mieście tylu cementowni.
W czwartek zaczęła się również dwudniowa ogólnopolska konferencja naukowa poświęcona tematyce ochrony i popularyzacji dziedzictwa przemysłowego. Wykłady przeznaczone są zarówno dla naukowców, ale także dla pasjonatów historii. Podczas dwóch dni w Muzeum Śląska Opolskiego swoje wystąpienia wygłosi 32 prelegentów. Zaproszeni goście to reprezentanci uczelni wyższych, architekci, konserwatorzy oraz muzealnicy z całego kraju.
Wystawa będzie otwarta do 30 czerwca 2023 roku.

Szymon Hołownia ma duże ego, większe ma tylko Lech Wałęsa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?