- „Salon Jesienny” jest konkursowym przeglądem środowiska twórczego – mówi Anna Potocka, dyrektor Galerii Sztuki Współczesnej w Opolu. - Biorą w nim udział członkowie Polskiego Związku Artystów Plastyków Okręgu Opolskiego. Ta konkursowa formuła ma bardzo długą, sięgającą początku lat 60. tradycję i wystawa co roku ma miała miejsce pod różnymi nazwami w GSW, a wcześniej w Biurze Wystaw Artystycznych. Tegoroczna wystawa jest ogromnie różnorodna i interdyscyplinarna. Wszystkie prace są premierowe i powstały w ciągu roku, jaki upłynął od poprzedniego salonu.
W piątek przed południem obradowała komisja wystawy konkursowej. Tworzyli ją w tym roku trzej profesorowie Akademii Sztuk Pięknych w Katowicach Damian Pietrek, Mariusz Pałka i Jakub Adamek.
Ich werdykt przedstawia się następująco: Nagrodę Marszałka Województwa Opolskiego (Grand Prix) otrzymał Marek Maciąg za pracę z cyklu „w hołdzie Malewiczowi” za czystość formy, spójną kompozycję silnie zakorzenioną w doświadczeniach awangardy XX wieku.
Laureatem Nagrody Prezydenta Miasta Opola został Stanisław Henryk Kowalczyk za pracę „Co po nas” z cyklu „Czyńcie sobie ziemię wybraną” za trafne zestawienie materii tworzących wieloznaczne skojarzenia. Nagroda ZPAP Okręgu Opolskiego przypadła (nieobecnemu na wernisażu) Zbigniewowi Pelonowi za pracę „7 autoportretów na chmurze” za kolaż filmowy tworzący oniryczny i sugestywny nastrój.
- Niezależnie od werdyktu komisji, bo uczyniliśmy to wcześniej – dodaje Anna Potocka – Galeria Sztuki Współczesnej zdecydowała o przyznaniu wyróżnienia Markowi Maciągowi za dyscyplinę kompozycyjną i klarowność formy zestawu prac „W hołdzie Malewiczowi”. Wyróżnienie skutkuje w ten sposób, źe jego laureat będzie miał wystawę w kameralnej Galerii Aneks.
- Tak się złożyło, że dostałem dziś dwie nagrody – powiedział nto Marek Maciąg. - Jestem kompletnie i imile zaskoczony, bo w różnych edycjach Salonu Jesiennego brałem udział pewnie dziesięć razy i nigdy się to nie zdarzyło. Być może dlatego, że podjąłem temat związany z wybitnym twórcą, Malewiczem. Inspiracją był plener, którego motywem przewodnim był dorobek Malewicza. Była na nim obecna jego wnuczka i opowiadała nieznane motywy i wątki jego twórczości.
Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?