Kilka pomieszczeń w starym domu państwa Szwajcowskich wypełnionych jest najrozmaitszymi zabytkami techniki radiowej. Pierwszy pokój to pracownia, gdzie z pomocą lutownicy, przyrządów pomiarowych i precyzyjnych narzędzi pasjonat z Przeczy przywraca radia do życia.
Obok jest pokój z półkami od podłogi do sufitu wypełnionymi już odrestaurowanymi radioodbiornikami. - Pokazałem tu około 100 radioodbiorników, z których większość jest sprawna. A pozostałe czekają na swoją kolej, to tylko kwestia braku czasu - tłumaczył pan Włodzimierz.
Dawna kuchnia to z kolei królestwo Doroty Szwajcowskiej, która zajmuje się obudowami.
- Są w bardzo różnym stanie: czasami wystarczy troszeczkę wypucować, a czasami trzeba lakier zdjąć do żywego i nałożyć kilka warstw nowego, aż wierzchnia warstwa będzie lśniła - mówi pani Dorota. - Kiedyś mąż zajmował się tym sam, ale doszedł do etapu, w którym było ich już tyle, że potrzebował pomocy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?