Nie wszyscy wiedzą, że WSZiA to bardzo prężnie działająca „pedagogika” i związane z tym ciekawe moduły kształcenia na studiach licencjackich i magisterskich, jak również jednolite studia magisterskie – mówi dr Sławomir Śliwa – dziekan WSZiA. Wiele z nich nadaje nowe i aktualne, oraz poszukiwane na rynku pracy kompetencje. Spora część osób wybiera też pedagogikę jako zawodową alternatywę, bądź też po prostu z pasji – dodaje dziekan Śliwa.
Takim przykładem jest Justyna Wolak, która niedługo rozpocznie swoją studencką przygodę w murach WSZiA.
Chociaż z wykształcenia jestem kosmetologiem i na co dzień zajmuję się upiększaniem kobiet , to zawsze gdzieś z tyłu głowy miałam marzenie o pracy z dziećmi i dla dzieci. Można powiedzieć, że to była taka moja druga niespełniona, zawodowa miłość.
Można powiedzieć, że to była taka moja druga niespełniona, zawodowa miłość. Kiedy zostałam mamą, postanowiłam dogonić swoje marzenia. Tym bardziej, że mam już doświadczenie w pracy z dziećmi, ze względu na pracę w Gminnym Ośrodku Kultury, gdzie niejednokrotnie brałam udział w prowadzeniu warsztatów czy półkolonii. Bo kto powiedział, że równocześnie nie można mieć dwóch miłości? – pyta z uśmiechem pani Justyna. Tym bardziej, że zawsze z podziwem patrzyłam na mojego męża, który spełnia się, ucząc najmłodszych angielskiego. Dzieci go uwielbiają i nie ukrywam, że jest dla mnie dużą inspiracją i przykładem nauczyciela z powołaniem. Wiem, że będę mieć w nim wsparcie i pomimo wielu obowiązków to też dodaje mi skrzydeł. Dlatego zdecydowałam się zdobyć uprawnienia do nauczania, a z moją determinacją wierzę, że to się uda. Tym bardziej, że mając dwuletniego synka Stasia będę mogła od razu połączyć teorię z praktyką – dodaje pani Justyna.
Na początku trochę się wahałam, czy uda mi się połączyć życie rodzinne i zawodowe ze studiowaniem. Do tego bycie świeżo upieczoną mamą w połączeniu z pandemią nauczyło mnie, że w życiu niczego nie można w stu procentach zaplanować. Przez chwilę nawet przeszła mi przez głowę myśl, czy nie jestem „za stara na studiowanie” ? Z drugiej strony, znając swój charakter i wiedząc, że mam wsparcie męża, a także patrząc ile możemy razem dać swojemu synkowi, ucząc go zabawą, podjęłam decyzję o studiach – mówi pani Justyna. Teraz kiedy emocje trochę opadły, cieszę się, że już niedługo rozpoczną się zajęcia, a ja czuję, że wykorzystam swoją szansę i sięgnę po marzenia. Może za kilka lat połączę z mężem siły pedagogiczno - językowe i uda nam się stworzyć coś własnego ? – podsumowuje z uśmiechem pani Justyna.
Akcja cyberpolicji z Gdańska: podejrzani oszukali 300 osób
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?