O 24-latku, który po alkoholu i narkotykach terroryzuje mieszkańców bloku przy ul. Hubala 17a pisaliśmy we wtorek. Tomasz P. na haju wyrywał klamki w drzwiach, podpalał windy i siekierą demolował piwnice, a ostatnio pobił sąsiadkę. Mieszkańcy skarżą się, że wielokrotnie zgłaszali problem policji, ale ta nie reagowała.
- To nieprawda, że lokatorzy wielokrotnie prosili nas o pomoc, od początku roku dostaliśmy tylko dwa zgłoszenia - twierdzi nadkom. Maciej Milewski, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu. I dodaje: - Skoro ten człowiek jest uciążliwy, dlaczego ludzie go nie ujmą i nie przekażą policji? No przecież chyba mieszkają w tym bloku silni mężczyźni.
- Coś takiego! Od łapania przestępców jest policja, która bierze za to publiczne pieniądze, a nie obywatele! - denerwuje się kobieta, która poinformowała nas o ekscesach 24-latka. - Gdyby policja dała sobie z nim radę, to nie musielibyśmy prosić o pomoc dziennikarzy. A tak, co oni mogą? Zabiorą go na komisariat i za parę godzin wypuszczą, a on będzie się na nas mścił.
Po naszym tekście jedną z mieszkanek bloku przy ul. Hubala odwiedził dzielnicowy, który rozpytywał o Tomasza P. - Powiedział, że niepotrzebnie zgłaszaliśmy sprawę mediom, bo co teraz ludzie sobie pomyślą o policji - opowiada kobieta. - Dobrze, że w ogóle się ktoś pojawił, bo może w końcu ten człowiek trochę się uspokoi.
Tomasz P. ma już na koncie jeden wyrok za pobicie. - W maju ubiegłego roku sąd wymierzył mu karę w zawieszeniu. Mężczyzna otrzymał też dozór kuratora - mówi Ewa Kosowska-Korniak z biura prasowego Sądu Okręgowego w Opolu. - Kurator odwiedzał Tomasza P. raz w miesiącu. Z jego opinii wynika, że mężczyzna nie był lubiany wśród sąsiadów, ale nie mieliśmy sygnałów od policji, żeby P. był wobec kogoś agresywny.
Sąsiedzi Tomasza P. cieszą się, że w sprawie w końcu coś się ruszyło. Do policji i prokuratury mają natomiast żal, że na początku zbagatelizowały sprawę.
O szczegółach tej sprawy czytaj w sobotnim wydaniu Nowej Trybuny Opolskiej
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?