Wzloty i upadki burmistrza Tadeusza Goca

Archiwum/DIM
Sukcesem Tadeusza Goca było m.in. wybudowanie krytej pływalni. Podczas otwarcia burmistrz wskoczył na wiwat w garniturze do wody.
Sukcesem Tadeusza Goca było m.in. wybudowanie krytej pływalni. Podczas otwarcia burmistrz wskoczył na wiwat w garniturze do wody. Archiwum/DIM
W gminie Strzelce Opolskie zbudowano basen, boiska i lodowisko. Trwa kanalizowanie wsi. - Ale ratusz jest zadłużony, a ludzie wciąż nie mają pracy! - alarmuje opozycja.

Rządy Tadeusza Goca oceniane są skrajnie - jedni chwalą go za przeprowadzone w ostatnich latach inwestycje, inni krytykują, że gmina zmierza w złym kierunku. Sztywny podział na zwolenników i przeciwników burmistrza zarysował się przede wszystkim w radzie miejskiej, gdzie część radnych popiera jego pomysły, a część wytyka mu błędy. Co ciekawe, od ostatnich wyborów w 2010 r. w podobny sposób podzielili się także mieszkańcy - 52 proc. wyborców poparło wtedy Goca, a 48 proc. wolało, żeby burmistrzem został jego kontrkandydat - Henryk Pawłowski.

Gabriela Puzik, radna koalicji i sołtys Kadłuba, pozytywnie ocenia jego dokonania.

- Działa z rozmachem i podejmuje odważne decyzje - przekonuje Puzik. - Najlepszym przykładem jest kryty basen w Strzelcach Opolskich, o którym mieszkańcy marzyli od lat. Burmistrz zdobył dotację i go wybudował, co nie udało się poprzednikowi. Ponadto doposażył szkoły w hale gimnastyczne, wybudował boiska sportowe i otwarte lodowisko. Konsekwentnie kanalizuje wsie. Trzeba też podkreślić, że ściągnął tutaj duże inwestycje jak: "Kronospan", "PearlStream" i stworzył dobry klimat dla innych przedsiębiorców, jak np. dla firmy "Adamietz", żeby mogła się rozbudować.

Henryk Rudner, także z koalicji dodaje, że lista osiągnięć Tadeusza Goca jest spora, biorąc pod uwagę, że ostatnie lata były czasem kryzysu gospodarczego.

- Te inwestycje będą służyć kolejnym pokoleniom - zauważa. - Warto przy tym dodać, że burmistrz nie ucieka od podejmowania trudnych decyzji, choć czasami odbijają się na nim negatywnie.

Inaczej dokonania burmistrza widzi opozycja. Jerzy Korwin-Małaczyński, zauważa, że choć w ostatnich latach powstały nowe obiekty, głównie sportowe, to dziś generują one olbrzymie wydatki, na które samorządu nie stać, bo jest zadłużony.

- Niedługo gmina będzie zjadać własny ogon, bo nie starczy jej pieniędzy na nic! - alarmuje. - Burmistrz nie prowadzi przy tym działań, żeby przyciągać kapitał zdolny do inwestowania w naszej gminie. Epatowanie faktem, że utworzona została podstrefa ekonomiczna i działa w niej jeden zakład, nie robi na nikim wrażenia. Sąsiednia, o wiele mniejsza gmina Ujazd, ma w tym zakresie większe osiągnięcia niż my.

Ważne

Ważne

Samorządowców na półmetku ich kadencji możecie ocenić także Wy. Jak to zrobić? Wystarczy wysłać SMS na nr 71466 (koszt SMS-a wysłanego na nr 71466 to 1,23 z VAT). Jeżeli uważacie, że Tadeusz Goc, burmistrz Strzelec Opolskich, wywiązuje się z obietnic przedwyborczych, w treści SMS wpiszcie: OP.56 TAK. Jeżeli natomiast zawiódł wasze zaufanie, w treści wpiszcie OP.56 NIE.

Oceńmy wszystkich wójtów, burmistrzów, prezydentów i starostów woj. opolskiego. Od Was, nasi Czytelnicy, zależy, czy po zakończeniu akcji (która potrwa do końca roku) będą musieli się wstydzić żółtych kartek.

Prefiksy, przypisane do każdego samorządowca znajdziecie na stronie www.nto.pl/ocenwladze. Tam także możecie śledzić aktualne wyniki.

Radny Henryk Pawłowski dodaje, że w efekcie gmina się zwija, a mieszkańcy stąd uciekają, bo nie mogą znaleźć pracy.

- Staliśmy się sypialnią dla starszych, bo młodzi nie mają tutaj żadnych perspektyw - mówi. - W rezultacie liczba mieszkańców ciągle spadła. Dziś miasto liczy już tylko 18 tys. mieszkańców. To dramatyczny wynik, który pokazuje, że ludzie poza obiektami rekreacyjnymi, potrzebują przede wszystkim pracy.

Radny Małaczyński zarzuca też burmistrzowi, że szuka dochodów wyprzedaje majątek gminy, zamiast wprowadzać oszczędności. Źle ocenia także, jego dotychczasowe działania wobec przedsiębiorstwa komunalnego.

Sam Tadeusz Goc broni swoich pomysłów tłumacząc, że aby inwestować, trzeba wziąć kredyt. Nie zgadza się także z zarzutami opozycji, w kwestii przyciągania inwestycji.

- Nowi inwestorzy, których pozyskaliśmy, stworzyli w gminie łącznie ok. 1 tys. miejsc pracy. Kolejna duża firma - Coroplast - szykuje się natomiast do postawienia zakładu - mówi Goc. - Poza tym gmina działa tak, żeby ułatwić życie mieszkańcom. Niedawno oddaliśmy do użytku żłobek, a w przedszkolach mamy miejsca niemal dla każdego dziecka.

Z danych zebranych przez fundację "Przestrzeń", która wzięła pod lupę miejscowe samorządy, wynika że gmina dobrze radzi sobie z pozyskiwaniem pieniędzy z zewnątrz - w tej kadencji zdobyła 27,9 mln zł. Problemem jest jednak wysokość zadłużenia, które wynosi 16 mln zł, czyli 24 proc. w stosunku do dochodów i wciąż rośnie (dopuszczalna granica to 60 proc.).

Jak oceniasz opolskich samorządowców? Wejdź i oddaj głos

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska