XXX Ogólnopolski Festiwal Teatrów Lalek w Opolu. Co nas czeka w czasie siedmiu festiwalowych dni?

Iwona Kłopocka-Marcjasz
Iwona Kłopocka-Marcjasz
XXX Ogólnopolski Festiwal Teatrów Lalek rozpocznie się w Opolu 2 października. W sumie opolscy teatromani będą mogli uczestniczyć w aż 50 wydarzeniach.

OFTL to wydarzenie o blisko już 60-letniej historii (pierwszy odbył się w 1962 roku), impreza ważna dla całego środowiska lalkarskiego w Polsce.

- Staramy się pokazać aktualne oblicze polskiego teatru lalek. Sceny lalkowe bardzo zabiegają o udział w tym prestiżowym wydarzeniu. W tym roku teatry z całej Polski chciały pokazać aż 48 przedstawień - mówi Krystian Kobyłka, dyrektor Opolskiego Teatru Lalki i Aktora.

Rada Artystyczna wybrała do udziału w konkursie 11 przestawień. Zobaczymy teatry z Poznania (Ja, Bałwan), Wałbrzycha (13 bajek z królestwa Lailonii), Wrocławia ( Jaki ten świat jest wielki!; Ile żab waży Księżyc), Białegostoku (Piaskownica), Legnicy (Kopakonan - opowieść o kobiecie foce), Warszawy (Ludzie/psy; Robot), Bielska-Białej (Augustus), Olsztyna (Żółtoniebieski) i Opola (Wielkie mi Coś). Większość z nich pokaże przedstawienia dla dzieci (nawet dla 1,5-rocznych maluchów), ale są też spektakle dla młodzieży i dorosłych.

OFTL to także imprezy towarzyszące. W sumie opolscy teatromani będą mogli uczestniczyć w aż 50 wydarzeniach.

We współpracy z Centrum Sztuki Dziecka przygotowano debatę o współczesnej dramaturgii dla dzieci i młodzieży. Odbędą się spotkania z Beniaminem Bukowskim - autorem "Miasta" i Aleksandrą Zielińską, autorką sztuki "Mary, łowczyni skamielin".

Zaplanowano dwie wystawy. W Miejskiej Bibliotece Publicznej zobaczymy projekty, lalki i instalacje z Katedry Scenografii wrocławskiej ASP. W Rynku otwarta zostanie wystawa dokumentująca festiwalu teatrów lalek w Opolu - znajdą się na niej zdjęcia z przedstawień dotychczasowych laureatów oraz tegorocznych prezentacji.

W Aneksie Galerii Sztuki Współczesnej będzie wystawa "Urwij się". Kilkanaście drewnianych krzyżaków marionetkowych o różnej wielkości i różnej skali skomplikowania – służących do podtrzymania na żyłkach marionetkowych lalek – stoi pustych, a ich sznurki i żyłki zwisają samotnie. Lalki „urwały się” z wystawy i wyruszyły w miasto, by intrygować przechodniów w specjalnie zaaranżowanych przestrzeniach. Instalacja została przygotowana przez artystów-plastyków, modelatorów z pracowni plastycznej opolskiego teatru.

- Zależy nam, by nasz festiwal oddawał też głos młodym lalkarzom. Tradycyjnie zapraszamy ich do Opola. Tym razem będą to studenci dwóch Akademii Teatralnych, którzy pokażą swoje prace i wezmą udział w debacie o współczesnym teatrze lalek - mówi Krystian Kobyłka.

Na zakończenie festiwalu piosenki Agnieszki Osieckiej zaśpiewa Maja Kleszcz.

od 7 lat
Wideo

echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska