Z cukrzycą da się żyć! Święto diabetyków w Brzegu

- Zbadamy sobie ciśnienie, cholesterol i sprawdzimy co z osteoporozą - mówiła Jadwiga Stojakowska, stojąc w długiej kolejce na badania. - Jak jest okazja, to trzeba korzystać. Badamy się dla własnej orientacji, bo trzeba czuwać nad własnym zdrowiem.

Diabetyków w Brzegu nie brakuje.

- Według statystyk choruje co dwudziesty Polak, więc w naszym mieście na cukrzycę cierpi prawie 2 tysiące osób - przypominała Brygida Jakubowicz, która zmaga się z chorobą od 38 lat. - Dziś to tak powszechna choroba, że nie wzbudzamy sensacji wyciągając strzykawki w pracy, w podróży czy w restauracji. Cała sztuka polega na tym, żeby dostosować się do choroby i prowadzić w miarę normalny tryb życia. Zdążyłam już oswoić się z cukrzycą i staram się korzystać z nowości, które ułatwiają życie. Tak jak ta najnowsza insulina.

Pani Brygida wstrzykuje ją sobie pięć razy dziennie i tyle samo razy musi badać swoją krew.

Niestety, nowoczesny lek nie jest refundowany, a miesięczna kuracja kosztuje ok. 700 złotych.
- Tym bardziej zachęcam do zapisania się do naszego stowarzyszenia, bo korzystamy z wielu dobrodziejstw: firmy farmaceutyczne przekazują nam prezenty, np. witaminy, mamy też zapewnioną edukację i spotkania ze specjalistami - mówi Jakubowicz.

O chorobie, lekarstwach i sposobach leczenia opowiadała Elżbieta Turcza-Jakubowska, która prowadzi poradnię diabetologiczną.

Podczas uroczystości cukrzycy przyznali jej tytuł honorowego członka stowarzyszenia.

Podobne wyróżnienia otrzymali także przedstawiciele kilku firm, które na co dzień pomagają diabetykom.