Z peselem do lekarza. Opolskie przychodnie już testują eWUŚ

Archiwum
Na razie przy rejestracji potrzebny jest dowód ubezpieczenia. Dzięki nowemu systemowi, który oficjalnie zacznie działać 1 stycznia 2013, sprawdzenie czy pacjent ma prawo do bezpłatnego leczenia powinno zająć kilka sekund.
Na razie przy rejestracji potrzebny jest dowód ubezpieczenia. Dzięki nowemu systemowi, który oficjalnie zacznie działać 1 stycznia 2013, sprawdzenie czy pacjent ma prawo do bezpłatnego leczenia powinno zająć kilka sekund. Archiwum
NFZ twierdzi, że poza drobnymi problemami, system działa bez zarzutu.

System eWUŚ testuje obecnie 87 procent szpitali, przychodni i gabinetów lekarskich w województwie, które podpisały kontrakty z NFZ.

- Czasami dostajemy sygnały, że pojawiają się kłopoty techniczne. Są też sytuacje, że pacjent twierdzi że jest ubezpieczony, ale nie figuruje w bazie. To sporadyczne przypadki - mówi Andrzej Walasiak, koordynator eWUŚ w opolskim NFZ. - Pierwsze testy zaczęliśmy już półtora miesiąca temu po to, aby uniknąć problemów, kiedy 1 stycznia system zacznie działać na dobre. Kiedy po nowym roku pacjenci zgłoszą się do przychodni lub szpitala, eWUŚ będzie działał bez zarzutu - zapewnia.

Rozwiązanie ma być ułatwieniem dla pacjentów, bo nie będą już musieli przedstawiać dokumentów potwierdzających ubezpieczenie, ale i dla lekarzy obawiających się kar za wypisanie recepty ze zniżką osobom, którym się one nie należą.
Dzięki nowemu systemowi sprawdzenie czy pacjent ma prawo do bezpłatnego leczenia powinno zająć kilka sekund.

- Jeśli system będzie na bieżąco uaktualniany, to pacjenci na tym skorzystają. Nie będą musieli na przykład co miesiąc podbijać książeczki zdrowia - mówi Beata Lisowska z opolskiej przychodni Medicus. - Od dzisiaj (20 grudnia) pacjenci mogą sprawdzić, czy z ich ubezpieczeniem wszystko jest w porządku.

System zacznie jednak działać dopiero po nowym roku, dlatego na razie weryfikacja ubezpieczeń odbywa się na starych zasadach, czyli za okazaniem dokumentu potwierdzający ubezpieczenie.

Baza funduszu jest jeszcze uzupełniana, a to oznacza, że osoba, która jest ubezpieczona może zostać zweryfikowana przez system negatywnie.

- W takim przypadku pacjent będzie mógł przedstawić dokument potwierdzający ubezpieczenie albo złożyć oświadczenie. Jeśli okaże się, że skłamał, a NFZ to wykryje, wtedy wyegzekwuje od niego pokrycie należności - tłumaczy Lisowska.

Uruchomienie systemu wiąże się z kilkoma zmianami, o których powinni pamiętać pacjenci. Od nowego roku rodzice mają obowiązek poinformować płatnika składek, czyli na przykład pracodawcę o nowo narodzonym dziecku, które trzeba zgłosić do ubezpieczenia. W przypadku, gdy żaden z rodziców nie ma ubezpieczenia zdrowotnego, wnuka mogą zgłosić dziadkowie (pod warunkiem, że mieszkają w Polsce).

Osoby, które po 1 stycznia zmienią pracę muszą pamiętać również o tym, że zostaną wyrejestrowane z ubezpieczenia zdrowotnego, a razem z nimi wszyscy zgłoszeni wcześniej członkowie rodziny. Dlatego rozpoczynając pracę w nowym miejscu, należy poinformować pracodawcę o członkach rodziny, którzy powinni zostać zgłoszeni do ubezpieczenia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska