Z Pogorzeli wywożą chemiczne odpady

Jarosław Staśkiewicz
Jarosław Staśkiewicz
Część odpadów zgromadzonych w Pogorzeli przed transportem trzeba przepakować. Akcja potrwa niemal do końca kwietnia.
Część odpadów zgromadzonych w Pogorzeli przed transportem trzeba przepakować. Akcja potrwa niemal do końca kwietnia. Jarosław Staśkiewicz
Pierwszy samochód opuścił już dziś gminę Olszanka, a odpady trafią do zakładu utylizacji w Jedliczach (województwo podkarpackie).

Nielegalne składowisko chemicznych odpadów odkryto w Pogorzeli (gmina Olszanka) w styczniu, tuż po tym, jak głośna zrobiła się sprawa odpadów w Brzegu.

W Pogorzeli, na terenie po byłej fabryce zniczy, beczek i pojemników jest znacznie więcej, bo ich ilość szacuje się na około 400 ton. Dziś na zlecenie gminy rozpoczęła się wywózka odpadów, którą prowadzi specjalistyczna firma Raf-Ekologia z Jedlicz.

- Jeżeli szacunki co do ilości odpadów potwierdzą się, to utylizacja będzie nas kosztowała niespełna 800 tys. zł - ocenia Aneta Rabczewska, wójt Olszanki. - Pozyskaliśmy już 420 tys. zł dotacji, a pozostałe pieniądze zabezpieczyliśmy dokonując przesunięć w naszym budżecie. Liczę jednak, że uda się jeszcze zdobyć wsparcie również z rezerwy budżetu państwa.

Na razie gminie pomógł Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (prawie 390 tys. zł) i starostwo powiatowe w Brzegu (30 tys. zł).

Wywóz odpadów nadzoruje m.in. prokuratura, której przedstawiciel dokumentuje wywożone odpady. Cała operacja ma zakończyć się do 27 kwietnia.

Strażacy przyznają, że pojemniki, które znaleziono w Pogorzeli przypominają te odkryte kilka dni temu w Brzegu.

Składowisko chemikaliów w Pogorzeli. Kolejny magazyn toksycz...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska