Z powodu wyroku radny z Niemodlina straci swój mandat

archiwum
Szymański uważa że jest niewinny. Zgodnie z prawem powinien jednak złożyć mandat radnego.
Szymański uważa że jest niewinny. Zgodnie z prawem powinien jednak złożyć mandat radnego. archiwum
Ponad rok temu Roman Szymański został skazany za pobicie ale mimo tego nie zrzekł się funkcji radnego. Jutro (w czwartek) radni zadecydują o wygaśnięciu jego mandatu.

W 2007 roku Szymański został oskarżony o pobicie przez jednego z miejscowych przedsiębiorców. W kwietniu 2008 roku sąd skazał go za to na grzywnę w zawieszeniu na dwa lata. Wyrok uprawomocnił się we wrześniu. Wtedy to Szymański powinien zrezygnować z mandatu. Prawo zakazuje bowiem zasiadania w radach gmin osobom skazanym za przestępstwo umyślne.

- Jestem niewinny, nikogo pobiłem - twierdzi dziś Szymański, który zgadza się na ujawnienie nazwiska i wizerunku. - Osoba która mnie pozwała była mi winna pieniądze. Kiedy przyszedłem po ich odbiór zostałem oskarżony o pobicie - dodaje.

Sądu tymi argumentami nie przekonał. Mimo wyroku nie zrezygnował też z mandatu.
- Wszyscy doradzali mi, żebym poczekał, że sprawa nie jest poważna, a uzupełniające wybory nikomu nie są potrzebne - wyjaśnia radny Szymański. - Przewodniczący rady o wszystkim wiedział. Niektórzy nie chcą mnie w radzie miasta, wiec dopiero teraz wyciągnęli tę sprawę - dodaje Szymański.

Jan Oleksa, przewodniczący rady miasta przyznaje, że wiedział o zarzutach, ale nie o wyroku.
- Radny zrobił rzecz najłatwiejszą. Całą sprawę uznał za polityczną prowokację - mówi Oleksa, który jutro poprowadzi sesję rady miasta. Podczas niej radni zdecydują o wygaśnięciu mandatu Szymańskiego.

Sam zainteresowany zapowiada, że nie pojawi się na obradach.
- Być może przygotowuję pisemne oświadczenie - wyjaśnia. - Decyzję zostawiam radnym.

Jeśli rada miasta zgodzi się na wygaśnięcie mandatu, w okręgu obejmującym Wydrowice, skąd pochodzi Szymański, będą musiały się odbyć wybory uzupełniające. Ich termin komisarz wyborczy ogłosi najpóźniej w 90 dni od podjęcia uchwały.

Jeśli radni nie wyrażą zgody na wygaśniecie mandatu w ciągu trzech miesięcy zrobi to za nich wojewoda.

Na razie nie wiadomo, czy Szymański będzie musiał oddać pobierane od września ubiegłego roku diety radnego (w Niemodlinie to około 800 złotych miesięcznie).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska