- Książka opowiada dzieje szkoły podstawowej w Lasowicach Wielkich od 1945 roku do czasów współczesnych - mówi Lech Hrywna, autor wydanej niedawno książki "Z powojennych kronik lasowickiej szkoły". - Całe społeczeństwo własnymi rękami budowało nową szkołę.
Jesienią 1949 roku rozpoczęły się prace budowlane. Budowa trwała blisko cztery lata. 29 sierpnia 1953 roku dokonano częściowego odbioru budynku nowej szkoły, ale uczniowie rozpoczęli naukę jeszcze w starych murach.
Rodzina Hrywnów jest mocno związana z lasowicką szkołą.
Włodzimierz Hrywna rozpoczął pracę w szkole w 1958 roku jako absolwent Liceum Pedagogicznego w Oleśnie. Już w 1959 roku został kierownikiem szkoły.
Jego syn Lech Hrywna również został nauczycielem, a także komendantem hufca ZHP w lasowickiej szkole.
Od 1999 roku w budynku lasowickiej szkoły funkcjonują dwie szkoły: podstawówka i gimnazjum.
W 2003 roku utworzono Zespół Gimnazjalno-Szkolno-Przedszkolny w Lasowicach Wielkich. W latach 2003-2008 dyrektorem zespołu był Lech Hrywna. Od 2008 roku dyrektorem jest Tomasz Jurczyk.
"Z powojennych kronik lasowickiej szkoły" to nie pierwsza publikacja Lecha Hrywny.
W ubiegłym roku wydał on książkę pt. "Ścieżkami czasu wśród pól i lasów. Zarys dziejów Lasowic Wielkich 1292-2012".
Stojący do dzisiaj okazały gmach został zbudowany jako... fuszerka.Już po czterech latach ówczesna kierowniczka lasowickiej szkoły Krystyna Kałwak (mieszkanka Kowali koło Praszki) alarmowała władze oświatowe w Oleśnie o fatalnym stanie budynku.
Czytaj w piątek (16 sierpnia) w tygodniku "NTO Olesno-Kluczbork" - bezpłatnym dodatku do papierowego wydania "Nowej Trybuny Opolskiej" - lub kup e-wydanie NTO.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?