Drugi oskarżony, 25-letni Sebastian S. został uniewinniony. Mężczyzna od początku nie przyznawał się do winy. Twierdził, że w zbrodnię chce go "wrobić" Rafał P. To miała być zemsta za to, że S. związał się z dziewczyną, która podobała się jego koledze.
- Oprócz zeznań współoskarżonego Rafała P., nie było żadnych innych dowodów na to, że Sebastian S. brał udział w tej zbrodni - mówił w uzasadnieniu wyroku sędzia Jarosław Benedyk.
Do tragedii doszło w październiku 2002 roku w Brzegu.
Według prokuratury Rafał P. i Sebastian S. pili alkohol razem ze Zdzisławą P. W pewnym momencie Sebastian S. zaproponował kobiecie seks, a gdy odmówiła, kopnął ją w twarz. Potem oprawcy rozebrali kobietę i zapalniczką przypalali jej piersi. Zmaltretowaną włożyli do lodówki. Wkrótce wrócili, by dobić ofiarę. Początkowo mężczyźni byli sądzeni za zabójstwo.
Jednak sędzia zmienił kwalifikację na pobicie ze skutkiem śmiertelnym i uznał, że winny jest jedynie Rafał P.
Początkowo podjerzanym w sprawie był też Jerzy H. z Brzegu, który po pijanemu winę wziął na siebie. Zaprzeczył, gdy wytrzeźwiał. I w toku śledztwa został oczyszczony z zarzutów.
Wyrok nie jest prawomocny. Michał Olejnik, obrońca Rafała P., już zapowiedział apelację.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?