- Zgodnie z ustawą odszkodowanie należy się osobom, które zostały zesłane za działalność na rzecz niepodległości Polski - mówiła w uzasadnieniu wyroku sędzia Agata Menes. - W tym wypadku o tym mowy być nie może. Jak przyznała sama powódka, podczas wywózki miała zaledwie cztery latka, więc była po prostu za młoda, by walczyć o niepodległość.
Po ogłoszeniu wyroku Aleksandra Motzko nie kryła rozczarowania.
- Sowieci zabrali mi całe dzieciństwo - mówiła dziennikarzom Aleksandra Motzko. - Przez sześć lat żyliśmy w straszliwych warunkach, po powrocie do Polski byłam szykanowana, a teraz dowiaduję się, że nie należy mi się odszkodowanie.
Wyrok nie jest prawomocny. Aleksandra Motzko już zapowiedziała odwołanie się do Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?