Targi nto - nowe

Z sekatorem na porzeczki

Maria Szylska
Ogrodnik demonstruje, jak przyciąć krzak czarnej porzeczki.
Ogrodnik demonstruje, jak przyciąć krzak czarnej porzeczki.
Krzewy owocowe, podobnie jak niektóre gatunki drzewek, najlepiej przycinać właśnie zimą.

Jeśli jesienią poprzedniego roku posadziliśmy agrest krzaczasty, to teraz warto przyciąć jego koronę.
- Taki młody krzew zwykle ma od 4 do 5 pędów - wyjaśnia Stefan Połonecki, specjalista-ogrodnik. - Skracamy je o jedną trzecią wysokości czyli od czterech do pięciu oczek. Ta operacja sprawi, że korona ładnie się zagęści i na gałązkach w następnym roku zawiążą się pierwsze owoce. W latach następnych wykonujemy cięcia prześwietlające - głównie wycinając gałązki z środka krzewu - by był łatwy dostęp do owoców i by równomiernie one dojrzewały.

W przypadku agrestów wysokopiennych wyciąć należy przede wszystkim te pędy, które się krzyżują. Koronę krzewu formujemy w kształcie talerza.
- Przy agrestach wysokopiennych należy pamiętać o solidnych podporach - zwraca uwagę ogrodnik. - Nie wystarczy krzaku podeprzeć jednym palikiem, ale trzeba wykonać drewnianą obejmę lub trójnóg, który pozwoli koronie wesprzeć się. Roślina jest najbardziej podatna na złamania w miejscu szczepień czyli na wysokości 1,10 - 1,20 metra.
W przypadku czarnej porzeczki przez pierwsze cztery lata wystarczy wykonywać cięcia sanitarne - koronę przycinamy na wysokość czterech, - pięciu oczek od ziemi (10-15 centymetrów), żeby się dobrze rozkrzewiła. Jeśli nasz krzew jest gęsty, to połowę pędów wycinamy. Na przykład - jeśli porzeczka ma sześć pędów, to zostawiamy tylko trzy. Takie cięcia odmładzające warto wykonywać co roku, by mieć obfite zbiory dorodnych owoców.

W formach piennych trzeba zwrócić uwagę na odrosty, które wyrastają z podkładki (patyk, na którym rośnie krzew, pochodzi z porzeczki złotej). Usuwamy pędy zarówno te boczne, jak i te, które wyrastają od dołu.
Trochę inaczej prowadzimy podstrzyżyny malin. Odmiana o nazwie "Polan" (jest prosta w uprawie) owocuje od lipca do przymrozków. Pierwsze owoce pojawiają się już na pędach jednorocznych. Jesienią, po zakończeniu owocowania, wycinamy wszystkie pędy równo z ziemią.
W odmianach typu "Beskid" lub "Poranna Rosa" (ma żółte owoce) pierwsze maliny pojawiają się na pędach dwuletnich. Po pierwszym roku od nasadzenia wszystkie odrosty wycinamy, równając je z ziemią. W drugim roku zostawiamy pędy, by się rozkrzewiły i wydały owoce. Po zbiorze wycinamy tylko te odrosty, które owocowały, a zostawiamy pędy jednoroczne, które dopiero się pojawiły. W następnych latach operację wycinania pędów na przemian powtarzamy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska