Za czerwień się płaci

Daniel Kołaczyk
* OKS OLESNO - GROM ZAWADZKIE 6-1 (3-0)

Grząskie boisko, silny wiatr, gwałtowne opady śniegu - w takich warunkach przyszło rywalizować obydwu drużynom. Kluczowym momentem spotkania okazała się 22. min, w której za faul na Janickim czerwoną kartkę ujrzał Mikołajczyk. Zaraz po tej sytuacji gospodarze trzykrotnie pokonali Wybrańca. Najpierw w zamieszaniu podbramkowych piłkę do własnej bramki niefortunnie skierował Zientek, następnie podanie Janickiego pewnie wykorzystał R. Krawczyk, a w 33. min Panek wypuścił w uliczkę Janickiego, który technicznym uderzeniem podwyższył wynik. - Po meczu, tamci się już nie podniosą - powiedział w tym momencie jeden z miejscowych kibiców, którego zdania nikt nie poddał nawet pod wątpliwość.

Druga odsłona również przebiegała pod dyktando OKS-u. W 65. min Kopel podał do Mańki, ten oddał piłkę do Janickiego, który podwyższył na 4-0. Po chwili M. Staś zmniejszył rozmiary porażki na 4-1, jednak w 75. min Janicki uzyskał hat-trick, wykorzystując dośrodkowanie z rzutu rożnego. W 82. min za faul na Mańce wynik ustalił z rzutu karnego Kopel.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska